VIDEO. Do Supraśla z wahadłami

Do zakończenia tej ważnej inwestycji jeszcze przynajmniej rok. Pierwsze łopaty wbito w ziemię w czerwcu. Teraz kierowcy jadący na trasie Supraśl Białystok już odczuwają kłopoty związane z przebudową drogi wojewódzkiej nr 676. Najdotkliwiej w dwóch miejscach, gdzie jezdnia zwęża się do jednego pasa ruchu.

 Na połowie jezdni obowiązuje ruch wahadłowy /fot. H. Korzenny/

Na połowie jezdni obowiązuje ruch wahadłowy /fot. H. Korzenny/

Wielkie przedsięwzięcie - budowa drogi Białystok - Supraśl cieszy najbardziej tych, którzy codziennie muszą dojeżdżać do pracy i do domu. Ale to dopiero perspektywa, na razie zaczynają się prawdziwe kłopoty z przejechaniem. Od Białegostoku do skrzyżowania z drogą do Nowodworców będzie droga dwu jezdniowa. Na razie większych kłopotów z przejazdem tu nie ma. Pobocza są tylko zerwane i przygotowane do rozbudowy. 

Kłopoty są już na odcinku Ogrodniczki - Supraśl. W dwóch miejscach jezdnia zwęża się do jednego pasa ruchu. Drugi pas został całkowicie zdjęty i w rezultacie momentami kierowcy mają wrażenie, że jadą drogą nad urwiskiem, bo różnica wysokości wynosi kilkadziesiąt centymetrów. W tych miejscach wprowadzono ruchu wahadłowy sterowany sygnalizacją świetlną. 

Ruch wahadłowy sterowany sygnalizacją świetlną /fot. H. Korzenny/

Ruch wahadłowy sterowany sygnalizacją świetlną /fot. H. Korzenny/

Przy normalnym ruchu na tej trasie (dziennie przejeżdża tą drogą 6500 pojazdów) przy sygnalizatorach tworzą się natychmiast długie kolejki samochodów czekających na swoją kolej do jazdy. Nawet najbardziej nerwowi kierowcy nie mają za bardzo manewru, by wjechać wcześniej na zwężony odcinek. Po pierwsze nie widać końca zwężenia, po drugie wąski przesmyk i wysoki uskok po zerwanym pasie ruchu skutecznie studzą emocje nadpobudliwych. 

W planach nowa droga na odcinku od Ogrodniczek do Supraśla będzie jednojezdniowa o szerokości 7 metrów. Drogowcy zbudują obwodnicę Ogrodniczek a także specjalną estakadę na wysokości miejscowości Krasne. Na odnowionej trasie powstaną liczne przepusty, przejścia dla zwierząt. Projekt przewiduje również zbudowanie na całej długości drogi - po obu stronach - chodników i ścieżek rowerowych, zatok autobusowych. Fragmenty drogi będą też wyposażone w ekrany dźwiękochłonne. 

Inwestorem przebudowy jest Zarząd Dróg Wojewódzkich, a całą drogę buduje konsorcjum wykonawców, którego liderem jest TRAKCJA PRKiL SA. Partnerami konsorcjum wykonawców są należące do Grupy Trakcja spółki PEUiM sp. z o.o. oraz AB Kauno Tiltai, a także spółki z Grupy Unibep.

Drogowcy szacują, że całość inwestycji będzie kosztowała ok. 120 mln zł. Podlaski Zarząd Dróg Wojewódzkich zdobył na te prace unijne dofinansowanie w kwocie 102 mln zł w ramach programu Polska Wschodnia. Całość inwestycji zostanie zrealizowana do końca lipca 2018 r. 

Fragment przejazdu zwężonymi odcinkami trasy - zobaczcie na naszym filmie: 

Zobacz również