Większość nowoczesnych boisk powstaje głównie przy białostockich szkołach. Wielu mieszkańców nie ma zazwyczaj do nich żadnego dostępu. Wejścia na obiekty zamykane są wraz z zamknięciem szkoły, a jeśli już uda się zarezerwować boisko wcześniej, trzeba za to sporo zapłacić.
Dziś Młodzi Demokraci i radny Platformy Obywatelskiej Maciej Biernacki, wracają do nieco zapomnianego już projektu Uwolnić boiska! To już czwarte podejście Młodych do tego tematu. Najpierw projekt był odrzucany, bo jak argumentowała Rada Miasta - za dużo było w nim nieścisłości. Światełko w tunelu pojawiło się w zeszłym roku. Komisja sportu i turystyki powołała bowiem zespół ds. korzystania z boisk stanowiących własność miasta.
-Minęło tyle czasu, a efektów nie ma żadnych. Białostoczanie dalej mają problem z dostępnością do boisk, a jeżeli znajdą miejsce do gry mają problem z płatnymi rezerwacjami, które ich skutecznie przeganiają- mówi Krzysztof Pietruczuk z Młodych Demokratów. - Białostoczanie, którzy interesują się tym tematem mogą czuć się oszukani, bo z tą sprawą nic nie zrobiono - dodaje. Radni PO planują ponownie złożyć projekt uchwały.
-Liczę, że tym razem radni PiS, którzy mają większość, zainteresują się tym tematem. Ci młodzi ludzie, którzy chcą po prostu korzystać z nowoczesnych obiektów na terenie miasta, na które często głosowali w ramach Budżetu Obywatelskiego liczą, że zostaną wysłuchani - mówi Maciej Biernacki radny Platformy Obywatelskiej.
Projekt ujednolica zasady korzystania z wszystkich boisk: orlików, mieszczących się przy szkołach oraz wybudowanych w ramach Budżetu Obywatelskiego. Początkowe jego wersje zawierały zapisy jedynie o boiskach ze sztuczną nawierzchnią, teraz dotyczy wszystkich obiektów. Boisko zarezerwować można byłoby za symboliczną złotówkę najwcześniej 2 dni, a najpóźniej 1,5 godz. przed terminem. Na potrzeby rezerwacji miałaby zostać stworzona strona internetowa z interaktywną mapą wszystkich boisk w Białymstoku i harmonogramem rezerwacji.