Oszuści podszywający się pod Zakład Ubezpieczeń Społecznych ponownie nasili swoje działania. Tylko jednego dnia do zakładu zadzwoniło kilkanaście osób z informacją o dziwnych e - mailach, w których jako nadawca figuruje właśnie ZUS. W temacie wiadomości wpisana jest fraza "Zaległe składki", zaś w samym mailu prośba o potwierdzenie odebrania wiadomości. Na szczęście klienci zwrócili uwagę na nieprawidłowy adres mailowy ZUS. Stopka, poza prawidłowym adresem centrali ZUS, zawierała bowiem adres skrzynki mailowej oparty o domenę rządową tj. "gov.pl", tymczasem tak strona www.zus.pl, jak i adresy mailowe pracowników ZUS nie funkcjonują w oparciu o domenę rządową.
Przy tej okazji, zakład przypomina, że nie wysyła do swoich klientów korespondencji mailowej. Kontakt elektroniczny możliwy jest jedynie w sytuacji gdy klient posiada profil na Platformie Usług Elektronicznych ZUS i wyraził zgodę na taką formę kontaktu. ZUS ostrzega, by w żadnym przypadku nie odpowiadać na maile, ani nie otwierać zawartych w tej korespondencji załączników.
Korespondencja tego typu ma najczęściej na celu zainfekowanie komputera lub uzyskanie dostępu do danych wrażliwych, które zapisane są w jego pamięci.