Jak informuje rzecznik prasowy UMB Marcin Tomkiel oświadczenie rektora uczelni jest sprostowaniem "fake newsa rozpowszechnianego w internecie na temat rzekomych zachorowań na koronawirusa w Białymstoku i odwołanych zajęciach na UMB".
- Ktoś podrobił zarządzenie rektora Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku i rozpowszechnia je w internecie. Sprawę zgłosiliśmy na policję - informuje Marcin Tomkiel.
A oto treść sprostowania zamieszczonego także na stronie internetowej UMB:
"Rozpowszechniana wśród studentów pisemna informacja o rzekomych "pierwszych zachorowaniach na terenie Białegostoku" i odwołująca zajęcia na Uniwersytecie Medycznym w Białymstoku sugerująca potwierdzone przypadki koronawirusa nie jest prawdziwa i jest klasycznym fake newsem.
Rektor Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, prof. dr hab. Adam Jacek Krętowski w opublikowanym dziś na stronach Uczelni zarządzeniu nie odwołał "wszystkich zajęć, spotkań oraz wydarzeń na terenie UMB", jak sugeruje sfałszowane zarządzenie, a jedynie odwołał wykłady, które mają być udostępniane studentom drogą elektroniczną.
Pismo, które sugeruje inne ustalenia jest sfałszowane i opatrzone pieczęcią i podpisem Rektora. O tym fakcie poinformowaliśmy policję. Za rozpowszechnianie tych fałszywych informacji i podrobienie dokumentu grozi kara więzienia. W sytuacji zagrożenia epidemiologicznego takie zachowanie jest skandaliczne!
Prosimy studentów, kadrę, całą społeczność akademicką oraz media o zapoznanie się z treścią prawdziwego zarządzenia, które znajduje się na stronie internetowej UMB w aktualnościach".