Ukradli kradzione porsche z parkingu komendy policji

Stał na ogrodzonym parkingu komendy powiatowej policji i w nocy ktoś go ukradł. To dowód w sprawie dotyczącej kradzieży prowadzonej przez policję - luksusowy samochód marki Porsche Cayenne. W styczniu tego roku zatrzymany przez Straż Graniczną i, jak ustalono pochodzący z kradzieży. Policja apeluje o pomoc do wszystkich, którzy mogą pomóc w odnalezieniu auta.

Porsche Cayenne zatrzymane przez Straż Graniczną, ukradzione z policyjnego parkingu /fot. POSG/

Porsche Cayenne zatrzymane przez Straż Graniczną, ukradzione z policyjnego parkingu /fot. POSG/

Policyjny parking komendy powiatowej policji w Augustowie jest ogrodzony i znajduje się terenie komendy powiatowej policji. Jak informuje rzecznik komendy kom. Paweł Jakubiak, nie jest jakoś specjalnie strzeżony. - Po prostu teren jest ogrodzony i znajduje się na terenie jednostki policji - mówi kom. Jakubiak. 

Jak doszło do kradzieży? Policja nie podaje szczegółów. W komunikacie zamieszczonym na stronie internetowej czytamy: "W nocy 12 czerwca, około godziny 2.45, z parkingu przy Komendzie Powiatowej Policji w Augustowie został skradziony samochód marki Porsche Cayenne, koloru czarnego, o numerach rejestracyjnych X340TO77 (rosyjskie tablice rejestracyjne). VIN pojazdu: WP1ZZZ92ZBLA24906. Rok produkcji 2010". 

Dokładnie taki samochód zatrzymali w styczniu tego roku funkcjonariusze Straży Granicznej. W notatce z tamtego zdarzenia czytamy: "W środę 17 stycznia na drodze krajowej nr 8 patrol Straży Granicznej zatrzymał do kontroli drogowej samochód marki Porsche Cayenne, którym podróżował 50-letni obywatel Rosji. Przeprowadzona kontrola pojazdu pod kątem legalności pochodzenia wykazała, że auto figuruje w bazie Interpol jako skradzione na terytorium Rosji. Szacunkowa wartość samochodu wyprodukowanego w 2010 r. wynosi 120 tys. zł. Po sporządzeniu wymaganej dokumentacji cudzoziemiec wraz z pojazdem został przekazany funkcjonariuszom Policji z Augustowa". 

- Policja prowadzi postępowanie mające ustalić, w jaki sposób mogło dojść do kradzieży tego samochodu - tylko tyle mówi o sprawie kom. Paweł Jakubiak z komendy powiatowej policji w Augustowie.

Na początku 2014 roku z placu manewrowego przy komendzie policji w Augustowie zniknął błękitny Fiat Bravo, nieoznakowany samochód policyjny. Kradzież miała miejsce zapewne w biały dzień. Jak wówczas informował Paweł Jakubiak, plac znajduje się na terenie policyjnym, dostęp do niego jest ograniczony. 

Rok później - w Łomży - z policyjnego garażu zniknęło luksusowe bmw. Pojazd wart 200 tys. zł został zarekwirowany przez funkcjonariuszy dzień wcześniej. Było podejrzenie, że w aucie są duże ilości narkotyków. W nocy ktoś dostał się na teren nadzorowany przez stróża i kamery, uruchomił samochód, po czym staranował drzwi garażowe oraz bramę wjazdową na parking. Prokuratura umorzyła postępowanie w tej sprawie. 

W 2011 roku w Sejnach z parkingu przy komendzie powiatowej policji ukradziono mercedesa o wartości 100 tys. zł. Auto było wcześniej skradzione w Belgii. W nocy ktoś przeciął kłódkę na bramie i odjechał. Teren był monitorowany. Auto odnaleziono kilka dni później w przydrożnym rowie. Prokuratura umorzyła postępowanie bez wykrycia sprawców, a funkcjonariusze ponieśli kary służbowe.

Zobacz również