Dzielnicowy z posterunku w Mielniku (pow. siemiatycki) otrzymał informację o kradzieży flag państwowych.
- Z informacji wynikało, że flagi te były wywieszone na słupach oświetleniowych w Niemirowie z okazji obchodów świąt narodowych. W niespełna godzinę po zgłoszeniu, funkcjonariusz ustalił osoby podejrzane mogące mieć związek ze zdarzeniem. Trzej mężczyźni, którzy urządzili sobie obficie zakrapianą majówkę, zostali zatrzymni przez dzielnicowego i policjantów z patrolówki na posesji w Niemirowie - podaje KPP w Siemiatyczach.
Byli to 23-letni mieszkańcy Warszawy. W miejscu, gdzie zostali zatrzymani, policjanci znaleźli też skradzione ze słupów flagi, 20 flag państwowych i 8 kościelnych.
Nietrzeźwi 23-latkowie przyznali funkcjonariuszom, że to oni pozdejmowali flagi i jak sami twierdzili, z powodu upojenia nie wiedzieli co robią. Zatrzymani mieszkańcy Warszawy trafili do policyjnego aresztu. Dwóch z nich usłyszało zarzut umyślnego usunięcia flag państwowych. Zgodnie z kodeksem karnym za to przestępstwo grozi kara do 1 roku pozbawienia wolności. Cała trójka została ukarana mandatami karnymi w związku z przebywaniem w miejscu objętym zakazem, bez wymaganego pozwolenia.