- Po godz. 12 dostaliśmy informację o 52-letnim mężczyźnie który w Roszkach Wodźkach naprawiał rozrzutnik i został wciągnięty przez maszynę, w wyniku czego zginął - informuje Tomasz Krupa, rzecznik podlaskiej policji.
?Na miejscu pracują policjanci i wyjaśniają okoliczności tego tragicznego w skutkach wypadku.