Jak informuje policja, w środę przed północą na drodze pomiędzy Pańkami a Kruszewem doszło do wypadku, w którym zginęła jedno osoba.
- Wstępne nasze ustalenia wskazują, że osoba kierująca Volvo z nie ustalonych przyczyn zjechała z drogi i uderzyła w drzewo. Zapewne z powodu tego uderzenia doszło do pożaru samochodu - informuje Tomasz Krupa z Zespołu prasowego podlaskiej policji.
Kierujący pojazdem nie zdołał wydostać się z auta. Policjanci prowadzą teraz czynności mające na celu ustalenie tożsamości osoby, która kierowała pojazdem.
Drugie zdarzenia miało miejsce na drodze nr 61 (Łomża - Grajewo). Około 8 rano pomiędzy Marianowem a Budami Czarnockimi zapalił się samochód nauki jazdy. W chwili wypadku jechały w aucie trzy osoby. Wszystkie bezpiecznie opuściły płonący się pojazd.
Samochód spłonął doszczętnie zanim na miejsce dotarli strażacy. Jak mówią świadkowie zdarzenia, płomienie pojawiły się w komorze silnika, a następnie szybko objęły cały samochód.
Obecnie na miejscu pracują jeszcze służby ratunkowe i policja. W okolicy zdarzenia są duże utrudnienia w ruchu, który odbywa się tu wahadłowo, i po obu stronach są długie korki.