W godzinach popołudniowych dyżurny białostockiej policji został powiadomiony, że mieszkanka Białegostoku prawdopodobnie została oszukana metodą na "policjanta". Mundurowi udali się pod wskazany adres. W rozmowie ze zgłaszającym, 74-letnim mężczyzną ustalili, że około godz. 13 do jego 70-letniej żony zadzwonił mężczyzna podając się za policjanta wydziału kryminalnego. Mężczyzna twierdził, że jej konto bankowe jest zagrożone przez grupę hakerów i dziś może ona stracić wszystkie oszczędności. Oszust zapewnił kobietę, że może się tego ustrzec zakładając nowe konto bankowe, na które dokona przelewu swoich oszczędności. Po wykonaniu tych czynności 70-latka zgodnie z poleceniami oszusta, przekazała mu dane do operacji bankowych na nowo otwartym koncie. Po uzyskaniu tych informacji mężczyzna miał już "otwartą drogę" do oszczędności kobiety.
Powyższy model jest obecnie najczęściej stosowanym przez oszustów w stosunku do swoich ofiar, ale nie jedynym.
Policjanci apelują o rozwagę przy podejmowaniu szybkich decyzji finansowych. Nie przekazujmy pod żadnym pozorem danych do kont bankowych, a także pieniędzy osobom obcym. W przypadku jakichkolwiek podejrzeń, a tym bardziej o zaistniałym fakcie stania się ofiarą oszusta, należy natychmiast poinformować policję, dzwoniąc pod numer 997.