Policjanci zatrzymali go w ubiegłym tygodniu. Tego dnia przed godziną 22, łomżyńscy policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży paliwa na jednej ze stacji paliw w gminie Łomża. Ze zgłoszenia wynikało, że do tankowania podjechał mercedes, kierowca wlał paliwo nie tylko do zbiornika samochodu, lecz także do oddzielnego kanistra. W sumie zatankował za blisko 900 złotych. Kierowca nie zapłacił, tylko szybko odjechał ze stacji – w kierunku Ostrołęki.
Dyżurny z łomżyńskiej komendy skontaktował się z policjantami z Ostrołęki i poinformował ich o przestępstwie. Mężczyzna został zatrzymany przez kolegów z sąsiedniej jednostki na punkcie blokadowym w Laskowcu.
Łomżyńscy kryminalni w trakcie dochodzenia, ustalili, że mężczyzna wcześniej już kradł paliwo na terenie powiatu łomżyńskiego. W tym procederze posługiwał się kradzionymi tablicami rejestracyjnymi. Pokrzywdzeni oszacowali swoje straty na ponad dwa tysiące złotych.
Był taksówkarzem, a z kradzieży paliwa uczynił sobie dodatkowe źródło dochodu. Funkcjonariusze odzyskali część skradzionego paliwa oraz tablice. Mężczyzna łącznie usłyszał cztery zarzuty popełnienia przestępstw.
Zgodnie z kodeksem karnym za kradzież grozi do 5 lat pozbawienia wolności.