Żółtaczka pokarmowa: na Śląsku epidemia, a w Podlaskiem...

Śląska Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Katowicach publikuje alarmujące dane o przypadkach zakażeń wirusowym zapaleniem wątroby typu A i bije na alarm. W tym roku jest ich rekordowo dużo. Eksperci mówią już o epidemii. W województwie podlaskim na to za wcześnie, chociaż sytuacja też jest znacznie gorsza niż w ostatnich latach.

fot. pixabay

fot. pixabay

W ciągu ostatnich pięciu lat liczba chorych rejestrowanych w śląskim sanepidzie rocznie wahała się od 3 do 16, w tym roku odnotowano już 198 przypadków! Jednocześnie na terenie całej Polski w tym roku (do 30 września) odnotowano ich już 1685.

Wrzesień, październik i listopad to miesiące, w których co roku jest najwięcej zachorowań. Wynika to prawdopodobnie z osłabienia organizmu, w okresie przejściowym pomiędzy latem, a zimą. Taki fakt potwierdza Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna. W Podlaskiem również odnotowano znacznie więcej zachorowań.

W roku 2015 i 2016 w województwie podlaskim odnotowano po jednym przypadku wirusowego zapalenia wątroby typu A. W tym roku, do października sanepid zarejestrował już 27 zakażeń.

ŻÓŁTACZKA POKARMOWA

Wirusowe zapalenie wątroby typu A potocznie nazywane jest żółtaczką pokarmową albo chorobą brudnych rąk. Przyczyna jest prosta: zakażenie jest najczęściej efektem niedostatecznej higieny.

- Najczęściej do zakażenia dochodzi przez bezpośredni kontakt z osobą chorą bądź drogą pokarmową przez skażoną żywność, głównie owoce i warzywa - tłumaczy Lucyna Jadaluk z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej. - Można zarazić się także podczas kontaktów seksualnych - dodaje.

Wirus żółtaczki ginie w temperaturze ok. 100 stopni Celsjusza, po 5 minutach.

LEPIEJ ZAPOBIEGAĆ NIŻ LECZYĆ

Rada na uniknięcie żółtaczki typu A jest jedna. Dbałość o higienę. Przede wszystkim pamiętać należy o częstym, dokładnym myciu rąk przed przygotowywaniem posiłków, po powrocie do domu z podwórka, po wyjściu z toalety (szczególnie publicznej), a także po korzystaniu z przedmiotów, których dotykać mogła większa liczba osób.

Specjaliści zalecają również szczepienia. Powinny je robić szczególnie osoby, które pracują przy przygotowywaniu żywności, przy odpadach lub wyjeżdżają za granicę do krajów, gdzie liczba zachorowań jest wysoka.

Zobacz również