Szpital tymczasowy znów przyjmuje pacjentów

Drugi szpital tymczasowy mieści się w hali sportowej Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku przy ul. Wołodyjowskiego. Placówkę prowadzi Uniwersytecki Szpital Kliniczny. Decyzję o wznowieniu jej działalności przekazano w środę (20.10) w związku z rosnącą liczbą zakażeń koronawirusem w regionie. Dziś (22.10) Ministerstwo Zdrowia poinformowało o kolejnych 580 potwierdzonych przypadkach COVID-19 w Podlaskiem.

- W Szpitalu Klinicznym w ostatnich dniach doszło do skokowego zwiększenia liczby pacjentów. Kończą się nam miejsca w szpitalu tymczasowym nr 1. Względem poprzedniej fali wiosennej, w hali będziemy umieszczać pacjentów w lżejszym stanie - mówił podczas wczorajszej (21.10) konferencji prasowej dr hab. n. med. Jan Kochanowicz, dyrektor Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku.

W hali, na pacjentów z koronawirusem czeka 56 łóżek, docelowo może być ich 80. Przy ul. Wołodyjowskiego były dotąd hospitalizowane 54 osoby, które trafiły tam w marcu, kwietniu i maju br.

- Musimy przypominać o konieczności zachowania dystansu, maseczek i o szczepieniach. Prezentujemy się w skali kraju w bardzo złym świetle, nie mamy odporności populacyjnej. W szpitalu chorują ciężko osoby niezaszczepioneersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku - podkreślał Kochanowicz.