Szarpanina w monopolowym. 43-latek chciał ukraść wódkę

W piątek, około godz. 17.40 w jednym z sklepów na terenie Siemiatycz, mężczyzna próbował wynieść ze sklepu dwie butelki alkoholu nie płacąc za nie. Za linią kas na jego drodze stanęły dwie pracownice sklepu.

/foto. KWP w Białymstoku/

/foto. KWP w Białymstoku/

43-latek, aby wyjść z "towarem" zaczął szarpać i odpychać kobiety. O zdarzeniu natychmiast powiadomiono dyżurnego siemiatyckiej komendy, który skierował na miejsce patrol. Już chwilę później szarpiącego się z ekspedientkami mężczyznę, zatrzymali policjanci. Okazało się, że tego przestępstwa dopuścił się w warunkach recydywy. 

Decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Zgodnie z Kodeksem karnym za kradzież rozbójniczą grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności, natomiast w warunkach recydywy do 15 lat pozbawienia wolności.

Zobacz również