Świętował urodziny, a później dźgnął kolegę w plecy

Policjanci zatrzymali 33-latka podejrzanego o usiłowanie zabójstwa. Mężczyzna zaatakował nożem trzy lata młodszego znajomego, bo ten "spojrzał na niego". Wbił mu nóż w plecy... i uciekł. Usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. Grozi mu nawet dożywocie.

[fot. KMP Suwałki]

[fot. KMP Suwałki]

Suwalscy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o usiłowanie zabójstwa 30-latka. Dyżurny suwalskiej komendy otrzymał zgłoszenie o rannym mężczyźnie, ugodzonym nożem w plecy. Sprawą natychmiast zajęli się policjanci z patrolówki. Na miejscu funkcjonariusze ustalili, że 30-latek został zaatakowany, gdy rozmawiał pod jednym z lokali w mieście. W

pewnym momencie podszedł do niego znajomy i wszczął potyczkę słowną. Zarzucał, że mężczyzna "gapi się na niego". Gdy suwalczanin próbował odejść znajomy podbiegł i wbił mu nóż w plecy. Napastnik uciekł pozostawiając pokrzywdzonego. Ciężko zraniony 30-latek trafił do szpitala. Mundurowi ustalili, że napastnikiem był 33-letni suwalczanin, który wcześniej świętował swoje urodziny w lokalu.

Mężczyzna ukrywał się przed policjantami, ale następnego dnia wpadł w ręce kryminalnych. Zatrzymany trafił do policyjnego aresztu. W Prokuraturze Rejonowej w Suwałkach usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa 30-latka. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany i spędzi tam najbliższe 3 miesiące. Zgodnie z kodeksem karnym grozi mu nawet dożywocie.

Źródło: KMP Suwałki

Zobacz również