Rzucali w żołnierzy kamieniami i gałęziami

Minionej doby granicę polsko-białoruską próbowało przekroczyć 18 osób - poinformowała Straż Graniczna. Dodatkowo, obywatel Kirgistanu przepłynął rzekę Bug, a na odcinku ochranianym przez placówkę SG w Czeremsze, w stronę polskich patroli były rzucane kamienie i gałęzie.

Straż Graniczna poinformowała o kolejnych 18 próbach nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej [fot. twitter.com/Straz_Graniczna]

Straż Graniczna poinformowała o kolejnych 18 próbach nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej [fot. twitter.com/Straz_Graniczna]

Minionej doby doszło do dwóch niepokojących zdarzeń. Na terenie podległym placówce Straży Granicznej w Janowie Podlaskim, obywatel Kirgistanu przepłynął rzekę Bug. Na odcinku ochranianym przez strażników granicznych z Czeremchy, grupa 35 osób siłowo forsowała granicę. Rzucała kamieniami i gałęziami w stronę polskich patroli. Polsko-białoruską granicę próbowało nielegalnie przekroczyć 18 osób.

"Sytuacja na granicy z Białorusią pozostaje napięta. Widzimy kolejne ataki organizowane przez służby białoruskie, podejmowane są próby szukania nowych miejsc, w których cudzoziemcy chcą przekraczać granicę Polski" - napisał na Twitterze Stanisław Żaryn, rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych.

W ubiegłym roku Straż Graniczna odnotowała prawie 40 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. Najwięcej w październiku - 17,5 tys. oraz w listopadzie - 8,9 tys

"Białoruskie służby pozostają bardzo aktywne na granicy z Polską. Obserwują linię graniczną, kierują grupami cudzoziemcmów. Jednocześnie szukają miejsc, które chcą wykorzystywać do przepychania cudzoziemców do Polski. Służby białoruskie często kierują cudzoziemców w miejsca trudno dostępne, a nawet groźne. Nie licząc się zupełnie z losem cudzoziemców, którzy traktowani są jako narzędzie w działaniach politycznych przeciwko Zachodowi" - dodaje Stanisław Żaryn.

Zobacz również