Razem szuka poparcia dla projektu skrócenia czasu pracy

Partia Razem szuka 100 tysięcy osób, które poprą projekt ustawy o skróceniu czasu pracy dla osób zatrudnionych na etatach z 40 godzin tygodniowo do 35 (czyli z ośmiu godzin dziennie do siedmiu). W najbliższych dniach możemy spotkać (na przykład w parku) ludzi, którzy zbierają podpisy poparcia tego projektu.

Konferencja prasowa partii Razem /fot. H. Korzenny/

Konferencja prasowa partii Razem /fot. H. Korzenny/

Działacze partii nie mają wątpliwości, że uda się zebrać wymaganą liczbę podpisów, choć wczoraj w białostockim parku Planty nie udało im się przekonać kobiety, przedstawiającej się jako "emerytka". - Osiem godzin dziennie to jest akurat tyle, ile powinno się pracować. Nawet jeśli praca godzinę krócej nie wiązałaby się z niższą pensją, to uważam, że człowiek powinien pracować te osiem godzin. Jestem już emerytką i wiem, że praca daje nie tylko pieniądze, ale też wpływa na samopoczucie człowieka. Siedem godzin to trochę za mało - powiedziała kobieta w rozmowie z członkami partii Razem .

Partia Razem na białostockich Plantach /fot. H. Korzenny/

Partia Razem na białostockich Plantach /fot. H. Korzenny/

Partia Razem zarejestrowała komitet inicjatywy ustawodawczej "Pracujmy krócej", którego celem jest skrócenie czasu pracy do siedmiu godzin dziennie (35 tygodniowo). Projekt ustawy zakłada nowelizację Kodeksu Pracy, jak i innych aktów prawnych regulujących czas pracy poszczególnych grup zawodowych, takich jak służby mundurowe, kierowcy czy urzędnicy (sektor państwowy). Aby projekt był procedowany przez Sejm, komitet musi zebrać 100 tysięcy podpisów pod proponowaną ustawą.

- Ośmiogodzinny dzień pracy został wywalczony przez pracowników 100 lat temu. Od tego czasu wiele się zmieniło, a pracujemy wciąż tyle samo. Dziś księgowy, posługując się komputerem, zrobi w ciągu jednego dnia więcej, niż 25 lat temu robił przez cały tydzień - tłumaczy Dorota Koczot z partii Razem.

Krótszy czas pracy już obowiązuje na przykład w Danii i Francji i zdaniem członków partii Razem "gospodarka dalej ma się dobrze".

- Jesteśmy jednym z najbardziej przepracowanych społeczeństw w Europie - uważa Grzegorz Janoszka z Rady Krajowej Partii Razem. - Stać nas na to, żeby jedną godzinę więcej w ciągu dnia przeznaczyć na działalność niezwiązaną z pracą zawodową, bez obniżania zarobków, na odpoczynek, rozwój, spędzanie czasu z rodziną i przyjaciółmi. Krótszy tydzień pracy to jednak nie tylko więcej czasu dla siebie, rodziny i przyjaciół, lecz także większa wydajność pracowników i pracownic, bo dzięki skróceniu czasu pracy jesteśmy bardziej wypoczęci i rzadziej chorujemy - dowodzi Grzegorz Janoszka.

Jak mówi Dorota Koczot, partia Razem chce zebrać podpisy i jeszcze w tym roku złożyć w Sejmie projekt ustawy o skróceniu czasu pracy. 

Szczegółowe informacje, projekt ustawy oraz wzór karty do głosowania można znaleźć w internecie. 

Zobacz również