- Kriobiopsja to nowoczesna procedura przydatna w diagnostyce i paliatywnym leczeniu nowotworów płuc. Pomysł jest prosty - działa jak przyklejanie języka do sopla lodu, jednakże w tym przypadku wprowadzana jest za pomocą bronchoskopu sonda do drzewa oskrzelowego, która na żądanie może być schłodzona do bardzo niskich temperatur. Powoduje to przyklejanie się zimnej sondy do tkanki guza w kilka sekund - przekazał Marcin Tomkiel, rzecznik prasowy Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.
Taki zabieg, po raz pierwszy na Podlasiu przeprowadzono 28 stycznia br. w II Klinice Chorób Płuc i Gruźlicy Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku pod okiem dr hab. n. med. Jarosława Pieroga z Samodzielnego Publicznego Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Szczecinie.
- Dotychczas w diagnostyce nowotworów płuc w większości polskich ośrodków wykonywano bronchofiberoskopię i pobierano wycinek guza za pomocą szczypczyków. Zabieg taki mógł być stosowany wyłącznie w celach diagnostycznych, bez możliwości udrożnienia zatkanego przez guz oskrzela. Wadą takiego postępowania była nie zawsze satysfakcjonująca ilość i jakość materiału do badania, a także większe ryzyko krwawienia. Korzystając z nowej metody, ryzyko wystąpienia wspomnianych zdarzeń niepożądanych jest znacząco mniejsze - dodaje Tomkiel.
Do pionierskiego zabiegu zakwalifikowano trzech pacjentów - dwóch do leczenia paliatywnego, trzeciego do diagnostyki guza z trudno dostępnym umiejscowieniem. Jest to początek nowego rozdziału w rozwoju pulmonologii podlaskiej, który otwiera drzwi do szybszego i skuteczniejszego leczenia oraz diagnozowania nowotworów płuc.