Polacy są zaniepokojeni wojną na Ukrainie, masowo ruszyli po paliwa samochodowe i gotówkę. Zaś sami finansiści uspakajają, że nie ma powodów do obaw, ponieważ banknotów nie zabraknie.
Komisja Nadzoru Finansowego ostrzega przed szerzącą się falą fake newsów
Wczoraj paliwo, a dziś pieniądze. Przed bankami można zaobserwować spore kolejki, a w bankomatach brakuje gotówki - to efekt oblężenia urządzeń.
"W związku z napiętą sytuacją na Ukrainie można spodziewać się wzmożonych działań dezinformacyjnych na terenie Polski, związanych m.in. z dostępnością gotówki. Polski sektor bankowy działa bez zakłóceń i realizuje wszytskie swoje funkcje wobec klientów" - czytamy w komunikacie wydanym przez Urząd Komisji Nadzoru Finansowego.
KNF nie ma w planach wprowadzać żadnych limitów na wypłaty gotówki.
W związku ze zwiększonym zapotrzebowaniem na gotówkę, Narodowy Bank Polski informuje, że posiada wystarczające zapasy w pełni umożliwiające pokrycie zapotrzebowania klientów banków na pieniądz gotówkowy.
"Wszystkie zamówienia banków realizowane są bez limitów wartościowych, w pełnej strukturze nominałowej, na terenie całego kraju" - podał w wydanym dziś (25.02) komunikacie Narodowy Bank Polski.
Narodowy Bank Polski dodaje, że pozostaje w ścisłej współpracy ze wszystkimi podmiotami obsługującymi rynek obrotu gotówkowego w Polsce.
"Z uwagi na zwiększoną skalę transakcji, w niektórych lokalizacjach, mogą występować opóźnienia w dostawie gotówki do bankomatów z centrów logistycznych banków komercyjnych i firm obsługujących gotówkę" - informuje NBP.