W 2019 r. na promocję województwa - koncerty, wydarzenia sportowe, gospodarcze, kulturę realizowane przez podmioty zewnętrzne, samorząd wydał ponad 5,7 mln zł.
- Były to działania o zasięgu ogólnokrajowym, dzięki którym nasz region zyskał m.in. większą rozpoznawalność i poprawił wizerunek. Nie chciałbym, aby jedna niefortunna decyzja przekreśliła wszystkie wydarzenia, które odbyły się w ubiegłym roku dzięki samorządowi województwa podlaskiego - mówił Artur Kosicki podczas konferencji prasowej, podsumowującej działania promocyjne w roku 2019.
Najistotniejsza w bilansie roku jest konkluzja, czyli punkt nazwany przez autorów "Co osiągnęliśmy". Mamy tu sześć najważniejszych sukcesów promocyjnych. Jak podkreśla marszałek Kosicki, są to te wydarzenia czy działania, których zasięg i efekt daje się precyzyjnie wymierzyć.
Najpierw więc wielkie koncerty pod hasłem "Disco pod Gwiazdami" - ponad sześć milionów widzów przed ekranami telewizorów i 80 tys. bezpośrednich uczestników koncertów podczas dwóch dni festiwali.
Drugi co do wielkości sukces to "Benefis Zenka Martyniuka" - dofinansowany przez samorząd województwa program obejrzało ponad cztery miliony widzów. Dalej - "Wakacyjna Trasa Dwójki" - program telewizyjny z widownią średnio ponad dwa miliony telewidzów. Jeden milion widzów przyciągnął przed telewizory "podlaski" odcinek serialu "Rodzinka.pl"
Około 1,3 mln widzów przyglądało się walkom pięściarza Kamila Szeremety, który promował województwo podlaskie, a wartość reklam związanych z ekspozycją województwa podlaskiego podczas meczów MKS Ślepsk Malow Suwałki przekroczyła400 tys. zł
Najwięcej pieniędzy, bo aż 2 mln 900 tys. zł pochłonęła promocja podlaskich firm i promocja gospodarcza regionu. Samorząd wsparł kwotą 2 mln zł 24 podlaskie firmy.
Podczas konferencji marszałek poinformował też, że na zlecenie Biura Promocji UMWP zostaną przeprowadzone badania dotyczące postrzegania województwa podlaskiego na zewnątrz. - Będą to badania prowadzone w różnych obszarach: kultury, sportu, gospodarki, też w obszarze społecznym.
- Na ten cel biuro ma zabezpieczone 250 tys. w tegorocznym budżecie. Wyniki badań będą wstępem do opracowania nowej strategii promocji województwa.
I wszystko wyglądałoby nadzwyczaj optymistycznie, gdyby nie ten "wypadek" z Lordem Kruszwilem. Tu marszałek Kosicki nie pozostawia wątpliwości, że to był błąd, a ci, którzy za ten błąd odpowiadają, ponieśli już konsekwencje swoich działań.
- Tak te pieniądze i te działania z tym youtuberem zostały przez urząd marszałkowski zaakceptowane, dlatego były moje działania: rozwiązanie tego departamentu odpowiedzialnego za działania, dlatego pożegnaliśmy się z osobą, która wtedy pełniła funkcję nadzorującego ten departament. Uczciwie powiedziałem, że ja takiej współpracy nie widzę. Pracownik już tu nie pracuje, znalazł inną pracę i oby takiej "promocji" nie sprowadził na swojego nowego pracodawcę, czyli Park Naukowo-Technologiczny - mówił marszałek Artur Kosicki. Te ostatnie słowa dotyczyły Michała Podbielskiego, zastępcę dyrektor departamentu promocji, który zamawiał i akceptował film z Lordem Kruszwilem. Podbielski po odejściu z urzędu marszałkowskiego znalazł szybko pracę jako szef promocji Parku Naukowo-Technologicznego.