Dziś (27.07) po południu rzecznik prezydenta Urszula Boublej przysłała do redakcji białostockich mediów oświadczenie następującej treści.
"Informuję, że we wtorek (27 lipca) prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski złożył do Prokuratury Rejonowej w Białymstoku zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez nieustaloną osobę, która skierowała na jego adres służbowy prezydent@um.bialystok.pl bezpośrednie groźby zabicia go oraz treści znieważające go jako funkcjonariusza publicznego. W związku z art. 190 § 2 k.k. prezydent wniósł o ustalenie i ściganie sprawcy.
E-mail z adresu zaczynającego się od słów ?zabic.zydow.wbialymstoku" został przesłany w piątek (23 lipca) o godz. 22.06. Zauważony został w poniedziałek (26 lipca) po godz. 7. Natychmiast o tej wiadomości została poinformowana Komenda Miejska Policji w Białymstoku. Treść e-maila to:
?Truskolaski zginiesz ŻYDZIE... Zadźgam cię jak Adamowicza... Poderżnę ci ten głupi łeb... Długo nie pożyjesz. Pożegnaj się z rodziną. Zabiję cię na dniach. I tak nie mam nic do stracenia. Zginiesz k***o za to co mi zrobiłeś.
Przesłany e-mail zawiera groźby karalne zabicia adresata czyli prezydenta Białegostoku. Autor gróźb odwołuje się do zabójstwa prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza (zmarłego 14 stycznia 2019 r., po zamachu dokonanym przez nożownika), deklarując, że w taki sam sposób zamierza wkrótce zabić prezydenta Białegostoku.
Groźby zawarte w e-mailu wzbudzają uzasadnioną obawę, że ich autor może mieć rzeczywisty i rychły zamiar popełnienia czynu z art. 148 § 1 k.k., co czyni koniecznym pilne ustalenie oraz pojmanie sprawcy. Jest to także znieważenie prezydenta Białegostoku Tadeusza Truskolaskiego jako funkcjonariusza publicznego (art. 226 § 1 k.k.). Kierując swoje groźby sprawca posłużył się wobec adresata słowem powszechnie uważanym za obraźliwe, a nawet mową nienawiści.
Nie można takich pogróżek zostawiać bez reakcji. Podobne e-maile zostały wysłane także do prezydentów innych miast m. in. Gdańska i Wrocławia. Liczymy na to, że odpowiednie służby zajmą się sprawą i zidentyfikują autora e-maila."
Prezydent Tadeusz Truskolaski już w poniedziałek (26.07) podczas happeningu pod hasłem "Tour de Konstytucja" był obecny w bliskiej asyście strażnika miejskiego, który nie odstępował go na krok (późnej dołączył do niego drugi strażnik miejski).
