Prawo i Sprawiedliwość ma kilka pytań do Donalda Tuska

Podlascy działacze Prawa i Sprawiedliwości urządzili wczoraj (20.01) konferencję, podczas której przedstawiali swoich 10 pytań do Donalda Tuska. Pytania m.in. o likwidację wojskowych jednostek czy o śledztwo dot. katastrofy smoleńskiej. Pytania zapakowali w kopertę i wysłali je do biura Platformy Obywatelskiej w Białymstoku.

[fot. bia24.pl]

[fot. bia24.pl]

Jak informował Dariusz Piontkowski, czyli wiceminister edukacji i nauki, wszystkie pytania odnoszą się do czasu, w których Donald Tusk i Platforma Obywatelska sprawowali władzę w Polsce. Dotyczą one "najważniejszych dziedzin funkcjonowania państwa".

Lista pytań Prawa i Sprawiedliwości do byłego szefa rządu przedstawia się następująco: "Dlaczego zrezygnował Pan z instalacji amerykańskiej tarczy antyrakietowej w latach 2008-2009? Dlaczego w 2010 r. kierowany przez Pana rząd PO-PSL umorzył 1,2 mld zł rosyjskiej spółce Gazprom? Dlaczego kierowany przez Pana rząd PO-PSL zaakceptował umowę gazową z Gazpromem do 2037 roku całkowicie uzależniając Polskę od rosyjskiej energii? Dlaczego kierowany przez Pana rząd PO-PSL nie zablokował powstania gazociągu Nord Steam, a blokował powstanie Baltic Pipe?".

Są też inne: o sprzedaż rafinerii Możejki czy grupy LOTOS Rosjanom, o nieosiągnięcie progu finansowania Wojska Polskiego na poziomie 2 proc. PKB, likwidacje wojskowych jednostek na wschodzie kraju, udostępnienie danych białoruskich opozycjonistów oraz oddanie śledztwa smoleńskiego w ręce Rosjan. 

Taką listę 10 pytań w formie ulotki ze zdjęciami uśmiechniętych Donalda Tuska i Władimira Putina, wicewojewoda podlaski Tomasz Madras zapakował w kopertę zaadresowaną bezpośrednio do byłego polskiego premiera i przekazał, że trafi do biura Platformy Obywatelskiej w Białymstoku.

Marszałek województwa podlaskiego Artur Kosicki zadał także dodatkowe pytanie dot. blokowania budowy drogi Via Carpatia, ale ta kwestia już się na liście nie znalazła.

Zobacz również