Od 1 stycznia obowiązują nowe, wyższe stawki grzywien nakładanych w drodze mandatów karnych za wybrane rodzaje wykroczeń. Podlascy policjanci z grupy Speed codziennie zatrzymują kierowców, którzy łamią przepisy drogowe.
Pierwsi dwaj wpadli w ręce mundurowych już pierwszego dnia nowego roku. 19-letni kierowca BMW został zatrzymany wieczorem w Białymstoku na Alei Jana Pawła II. Mężczyzna wpadł na policyjny radar, kiedy jechał 105 kilometrów na godzinę. W miejscu tym obowiązywało ograniczenie prędkości do 50 km/h. i był to teren zabudowany. Policjanci zatrzymali młodemu kierowcy prawo jazdy i został on ukarany mandatem karnym w wysokości 1500 złotych. Jego konto zasiliło również 10 punktów karnych.
Drugi z kierowców został zatrzymany na ulicy M. Skłodowskiej-Curie tuż po tym, jak jechał po chodniku i przejściu dla pieszych. Za kierownicą skody siedział 21-latek. Policjanci ukarali go mandatem karnym w wysokości 1500 złotych.
Kolejny kierowca, który przekonał się o nowych przepisach, to 30-letni kierowca audi, który został zatrzymany w poniedziałek na krajowej 19 w Czarnej Białostockiej. Mężczyzna jechał samochodem niedopuszczonym do ruchu. Kupił on audi na Litwie i nie zarejestrował tego samochodu w Polsce. Za to wykroczenie 30-latek również został ukarany mandatem karnym w wysokości 1500 złotych, a jego konto zasilił 1 punkt karny.
Policja przypomina, że kara grzywny nałożona przez sąd została zwiększona 6-krotnie i może wynosić nawet 30 tysięcy złotych.
