Polskie BMW - młodzi kierowcy w starych autach

Młody człowiek w samochodzie z dużym przebiegiem; jeździ brawurowo i powoduje dużo wypadków. Tak mniej więcej Polacy wyobrażają sobie kierowców BMW. Portal rankomat.pl sprawdza, ile w tym stereotypie jest prawdy i przygląda się statystykom dotyczącym kierowców BMW.

/pixabay.com/

/pixabay.com/

Kierowcy BMW - w mediach zwykle bohaterowie doniesień o brawurowym stylu jazdy i wypadkach. Zdaniem ekspertów portalu to stereotyp jedynie częściowo prawdziwy. Fakt, że wśród posiadaczy tej marki dominują młodzi mężczyźni z pojazdami o dużej pojemności silnika. Niekoniecznie jednak to kierowcy BMW powodują najwięcej wypadków na polskich drogach.

Wśród posiadaczy BMW 8 proc. to mężczyźni w wieku 18-20 lat. Nieco starsi (do 25. roku życia) to kolejnych 19 proc. Największa grupa posiadaczy BMW ma 26-30 lat (21 proc. wszystkich właścicieli tej marki). Średni wiek kierowcy BMW wynosi więc 34 lata. To o 4 lata mniej niż wiek przeciętnego polskiego kierowcy i najniższy średni wiek posiadaczy aut innych marek. Ponadto tylko 16 proc. posiadaczy BMW to kobiety.


Statystyki dowodzą, że kierowcy BMW rzadko deklarują szkody. W 2019 roku zaledwie 16,7 proc. z nich przyznało się do spowodowania co najmniej jednej szkody w całej swojej historii ubezpieczenia. Pod tym względem nieznacznie wyprzedzili ich jedynie posiadacze Audi (16,6 proc.). Na drugim biegunie znaleźli się właściciele aut japońskich takich jak Nissan (22,1 proc.) czy Toyota (21,8 proc.). Oczywiście kierowcy nie muszą podawać prawdy w deklaracjach, jednak zostanie ona zweryfikowana przez UFG podczas zakupu polisy OC.

Choć z każdym rokiem rośnie sprzedaż nowych modeli BMW, to wciąż najwięcej miłośników tej marki jeździ autami kilkunastoletnimi. Co trzecie BMW na polskich drogach to pojazd 16-20-letni. Prawie tyle samo jest 11-15-letnich. Ponad dwudziestoletnich jest 14,5 proc., natomiast te najmłodsze (do 10 lat) stanowią 22,8 proc.


W przypadku BMW potwierdza się jednak stereotyp o dużych przebiegach na liczniku. Średnia przejechanych kilometrów dla BMW wynosi 224 tys. km. Przeciętny polski samochód ma ich mniej o 34 tys. km. Więcej na licznikach mają jedynie samochody Audi, choć tylko o 2 tys. km. Większość rodaków potrzebuje ok. 2 lat, aby tyle przejechać.

Połowa wszystkich właścicieli BMW w Polsce deklaruje posiadanie modelu serii 3. Na drugim miejscu znalazła się seria 5 z wynikiem 27 proc. Wśród miłośników tej marki nie brakuje zarówno pracowników fizycznych (13 proc.), jak i umysłowych. W drugiej grupie większość stanowili pracownicy biurowi (11 proc.).

W 2019 roku obowiązkowe roczne ubezpieczenie samochodu marki BMW było najdroższe, w porównaniu do 10 innych najczęściej ubezpieczanych marek i kosztowało średnio 896 zł. To aż o 30 proc. więcej niż wyniosła średnia w całym kraju (689 zł). Co mogło być przyczyną tak wysokiej średniej składki OC? Okazuje się, że każdy z wymienionych wyżej elementów mógł mieć znaczny wpływ na cenę ubezpieczenia BMW.


- Na wysokość składki wpływa wiele czynników, związanych zarówno z kierowcą, np. jego wiek, jak i ubezpieczanym pojazdem. Zazwyczaj cena polisy dla aut starszych, o dużej pojemności silnika i dużym przebiegu będzie większa. Jednak nie jest to regułą - mówi Tomasz Kroplewski, kierownik ds. rozwoju sprzedaży Rankomat.

Źródło: rankomat.pl

Zobacz również