Policjanci z Hajnówki rozbili szajkę oszustów

Oszuści przejmowali konta innych osób na jednym z portali społecznościowych, a następnie podszywając się pod nie wystawiali fałszywe ogłoszenia o sprzedaży lateksowych rękawiczek.

/foto. KWP w Białymstoku/

/foto. KWP w Białymstoku/

Kupujący po wniesieniu opłaty nigdy nie otrzymywali zakupionego towaru. Policjanci ustalili, że grupie oszustów udało się oszukać w ten sposób 129 osób z całego kraju. Już wtedy hajnowscy kryminalni zatrzymali dwie osoby, 22-letniego mieszkańca Hajnówki oraz 35-latka pochodzącego z woj. warmińsko-mazurskiego. Obydwaj usłyszeli zarzut oszustwa i oszustwa internetowego. Wobec zatrzymanych sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.

Podczas pracy śledczy ustalili, że oszuści współpracowali też z innymi osobami. Do zadań jednego z zatrzymanych należało również przyjmowanie przelewów i wyszukiwanie tak zwanych "słupów", którzy udostępniali swoje rachunki do przyjmowania pieniędzy. Zgromadzone środki przestępcy wymieniali na kryptowaluty i przekazywali do kierującego wszystkim 18-latka, którego policjanci zatrzymali pod koniec roku na terenie województwa śląskiego. Kryminalni ustalili, że szajka oszustów porozumiewała się ze sobą za pośrednictwem Darknetu. Przestępcy korzystając z posiadanej wiedzy tworzyli tak zwane "bramki płatności".

Dokonując oszustw przejmowali konta innych osób na popularnym portalu społecznościowym, a następnie poprzez przejęte profile wystawiali na nich fałszywe ogłoszenia sprzedaży różnych przedmiotów. Następnie po uzgodnieniu z "kupującymi" szczegółów transakcji sprawcy za pośrednictwem e-mail lub SMS przysyłali linki do tak zwanych "bramek płatności". Były to oczywiście fałszywe adresy różniące się od oryginalnych pojedynczymi literami. Po uruchomieniu linka przez kupującego oszuści uzyskiwali dostęp do jego rachunku bankowego, z których kradli pieniądze. To nie jedyny sposób działania szajki. Posługiwali się dodatkowo metodą na Blik. W tym przypadku korzystali również z przejętych kont społecznościowych i rozsyłali prośby o pożyczkę do znajomych osób, których konta przejęli. Pokrzywdzeni przekazywali swoje pieniądze poprzez udostępnianie kodów Blik i zatwierdzanie tych transakcji. W tym przypadku pieniądze również trafiały na rachunki "słupów".

W grudniu kryminalni z Komendy Powiatowej Policji w Hajnówce wspierani przez funkcjonariuszy Wydziału Operacyjnego Biura do walki z Cyberprzestępczością Komendy Głównej Policji, mundurowych z Wydziału do walki z Cyberprzestępczością Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku oraz policjantów z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Powiatowej Policji w Lublińcu w czasie przeszukań w województwie śląskim zabezpieczyli komputery, telefony oraz dokumenty. Zatrzymali też 18-letniego mężczyznę oraz jego 43-letnią matkę. Zatrzymana kobieta i jej syn usłyszeli zarzuty oszustwa i oszustwa internetowego. Decyzją sądu 18-latek trafił do aresztu.

Za przestępstwo oszustwa internetowego grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat, natomiast za przestępstwo oszustwa do 8 lat. Do tej pory mundurowi ustalili ponad 150 pokrzywdzonych, którzy ponieśli straty w wysokości blisko 250 tysięcy złotych. Sprawa ma charakter rozwojowy. Policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań.

Zobacz również