Podlascy Terytorialsi spotkali się z szefem Sztabu Generalnego Wojska Polskiego

18 września br. na terenie warszawskiej Cytadeli - siedziby dowództwa Wojsk Obrony Terytorialnej (WOT), odbyło się pierwsze w historii spotkanie szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego (SG WP) z żołnierzami terytorialnej służby wojskowej.

fot. 1 Podlaska Brygada Obrony Terytorialnej

fot. 1 Podlaska Brygada Obrony Terytorialnej

Pierwszą częścią spotkania była odprawa z kierowniczą kadrą dowództwa, podczas której szef SG WP został zapoznany z procesem budowy formacji oraz planami w tym zakresie. Ważnym elementem tej części wizyty było wypracowanie założeń dalszego rozwoju WOT oraz integracji z innymi rodzajami sił zbrojnych w nowych uwarunkowaniach ustawowych.

Drugą część wizyty generała Andrzejczaka stanowiło spotkanie z żołnierzami - także

1 Podlaskiej Brygady Obrony Terytorialnej - w którym uczestniczyło blisko dwieście osób. Byli to przedstawiciele brygad obrony terytorialnej oraz dowództwa WOT, w tym żołnierze - ochotnicy pełniący terytorialną służbę wojskową, żołnierze zawodowi oraz pracownicy resortu obrony narodowej.

1 Podlaską Brygadę Obrony Terytorialnej reprezentowali żołnierze 11 batalionu lekkiej piechoty w Białymstoku (obejmującego powiaty: białostocki, moniecki i sokólski) oraz 14 batalionu lekkiej piechoty (rejon odpowiedzialności to powiaty: bielski, hajnowski, siemiatycki, wysokomazowiecki).

Terytorialsi mieli szansę na zadanie pytań. /fot.

Terytorialsi mieli szansę na zadanie pytań. /fot.

1 Podlaska Brygada Obrony Terytorialnej/

Generał broni Rajmund T. Andrzejczak w swoim wystąpieniu wielokrotnie podkreślał, że żołnierze - ochotnicy stanowią swoistą mozaikę. Różnorodność zawodów, młodzieńcza przebojowość i doświadczenie wieku średniego powodują, że tak zbudowana formacja wnosi do sił zbrojnych olbrzymią energię.

-W moim przekonaniu, w Wojskach Obrony Terytorialnej jest potężny potencjał, doświadczenie i energia, którą przenosicie z życia cywilnego do sił zbrojnych. Wśród Was są ludzie z biznesu, nauki, szkolnictwa i wielu innych dziedzin, często atrakcyjnych z punktu widzenia wojska. Chciałbym, aby WOT były swego rodzaju "hubem", który łączy i w sposób zorganizowany tą energią zarządza - zauważył generał.

W swoim wystąpieniu generał Andrzejczak często odnosił się do "mission command". Żołnierz wykonując rozkaz musi zrozumieć wizję przełożonego, jego cel i w myśl tego realizować postawione zadanie. Mniej ważny jest sposób wykonania, a inicjatywa należy do podwładnych.

fot.

fot.

1 Podlaska Brygada Obrony Terytorialnej 

Obecnie w WOT służbę pełni 13,4 tys. żołnierzy, w tym 11,1 tys. ochotników oraz 2,3 tys. żołnierzy zawodowych. Plany powołań do służby zakładają, że do końca 2018 roku w strukturach WOT może służyć do 20 tys. żołnierzy, w tym nie więcej niż 17 tys. żołnierzy pełniących terytorialną służbę wojskową. Tzw. "mapa drogowa" budowy formacji zakłada napływ ochotników na poziomie około 10 tys. rocznie, oznacza to, że na koniec roku 2019 w WOT służyć będzie do 30 tys. żołnierzy.

Zobacz również