W połowie lipca podlaska policja informowała o nasilającym się zjawisku kradzieży katalizatorów z zaparkowanych samochodów w Białymstoku. Policja podawała, że od początku czerwca na terenie miasta przestępcy ukradli 46 katalizatorów. Złodzieje zuchwale kradli w dzień, nawet w miejscach objętych monitoringiem. Wycięcie katalizatora z zaparkowanego samochodu zajmowało im zaledwie kilka minut.
Pisaliśmy o tym w artykule "Złodzieje katalizatorów - Policja ostrzega, zachowajcie czujność".
Białostockim policjantom z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu białostockiej komendy udało się ustalić tożsamość osób podejrzanych o kradzież. Dokonali tego na podstawie zarejestrowanego przez monitoring momentu kradzieży. Monitoring zarejestrował kradzież katalizatorów w dwóch samochodach, w kolejnych dwóch zarejestrowano nieudaną próbę kradzieży. Było to na osiedlu Starosielce na posesji jednej z firm. Policjanci zatrzymali te osoby w miniony czwartek (22.07) w miejscach ich zamieszkania na terenie województwa mazowieckiego.
W domu 30-letniej kobiety oraz 33-letniego mężczyzny śledczy znaleźli przedmioty, które służyły im do popełnienia przestępstwa, w tym między innymi piły i klucze. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie parze dwóch zarzutów kradzieży i dwóch usiłowania kradzieży. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.