W niedzielę około 3:00 nocy dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku dostał zgłoszenie o tragicznym zdarzeniu w jednym z bloków przy ul. Lipowej. Funkcjonariusze udali się na miejsce lecz nikt nie otwierał drzwi. Postanowili je wyważyć. W środku, w pokoju znaleźli młodego, 29-letniego mężczyznę z raną klatki piersiowej. Człowiek nie dawał oznak życia. W łazience ukrył się starszy, 59-letni mężczyzna, ojciec poszkodowanego.
Z wstępnych ustaleń wynika, iż do zdarzenia doszło w trakcie libacji alkoholowej. Ojciec zabitego został zatrzymany. Decyzją sądu rejonowego najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.