Pościg ulicami Białegostoku

Upił się, wsiadł za kierownicę, a potem chodnikami przy ul. Wiosennej uciekał przed policją. To jeden nietrzeźwy zatrzymany ostatnio kierowca. Drugiego policjanci zauważyli w Starosielcach. Jak się okazało, był poszukiwany listem gończym.

Źródło: Podlaska Policja

Źródło: Podlaska Policja

Policjanci zatrzymali dwóch nietrzeźwych kierowców. Jeden z nich był poszukiwany listem gończym i miał aktualny zakaz prowadzenia pojazdów. Z kolei drugi nie zatrzymał się do policyjnej kontroli i został zatrzymany po pościgu ulicami miasta.

W czwaterk, tuż po 10, na osiedlu Starosielce policjanci z Oddziału Prewencji Policji w Białymstoku zatrzymali do kontroli kierowcę forda. Mundurowi w rozmowie z kierowcą od razu wyczuli od niego alkohol. Badanie alkomatem wykazało, że mieszkaniec gminy Choroszcz miał ponad 1,8 promila alkoholu w organizmie. W trakcie sprawdzania 35-latka w policyjnej bazie danych okazało się, że ma on również aktualny zakaz prowadzenia pojazdów obowiązujący do 2021 roku. Ponadto, zatrzymany kierowca był poszukiwany listem gończem przez prokuraturę do odbycia kary 6 miesięcy pozbawienia wolności. 35-latek natychmiast trafił do aresztu.

Drugi z kierowców wpadł w ręce białostockiej "drogówki" na osiedlu Nowe Miasto. Mundurowi na ulicy Wiosennej, chcąc zatrzymać do kontroli nissana, włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe.

Kierowca widząc policjantów zaczął uciekać jadąc po chodniku ulicą Słoneczną. Tam, tuż przy wjeździe na stację gazu mundurowi zakończyli rajd 36-latka. Już po chwili mundurowi poznali powód ucieczki kierowcy. Jak się okazało 35-latek był nietrzeźwy. Wstępne badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie. 35-latek natychmiast stracił prawo jazdy, a minioną noc spędził w izbie wytrzeźwień. Mężczyzna jeszcze dziś usłyszy zarzuty. Teraz jego dalszym losem zajmie się sąd.

Zobacz również