Walczą o Park Kulturowy. Mieszkańcy Dojlid zebrali podpisy i złożyli projekt uchwały

W piątek (6 październik) w Urzędzie Miejskim mieszkańcy Dojlid złożyli projekt uchwały obywatelskiej o zamiarze powołania Parku Kulturowego. Musieli zebrać 300 podpisów, zebrali niemal 800. Czy to wystarczy, by ich wieloletnie marzenia zaczęły się urzeczywistniać? Najpierw projekt musi trafić do porządku obrad najbliższej sesji Rady Miasta.

Konferencja prasowa przed UM w Białymstoku zorganizowana przez przedstawicieli grupy „Ręce Precz od Dojlid” [fot. Bia24]

Konferencja prasowa przed UM w Białymstoku zorganizowana przez przedstawicieli grupy „Ręce Precz od Dojlid” [fot. Bia24]

Wzięli sprawy we własne ręce

- Jako Komitet Inicjatywy Ustawodawczej na rzecz powołania Parku Kulturowego "Dojlidy" składamy dzisiaj obywatelski projekt uchwały właśnie o zamiarze powołania takiego Parku. Liczymy na przychylność urzędników i na przychylność radnych ostatecznie. Na razie jest to uchwała intencyjna, która jeżeli zostanie podjęta, spowoduje szerokie konsultacje społeczne. Podczas tych konsultacji będziemy z mieszkańcami Białegostoku, w szczególności Dojlid uzgadniać jaki kształt będzie mieć Park Kulturowy, jakie korzyści i jakie ograniczenia będą za nim szły - mówił podczas konferencji prasowej Maciej Rowiński-Jabłokow, inicjator akcji z grupy "Ręce precz od Dojlid".

Dlaczego zdecydowali się na projekt uchwały w ramach obywatelskiej inicjatywy?

- Przede wszystkim dlatego, że Dojlidy są ostatnim zachowanym historycznym układem urbanistycznym jaki mamy w Białymstoku. Dojlidy nie uległy zniszczeniom wojennym i jak dotąd oparły się w dużej mierze zakusom współczesnego świata i "deweloperów" - podkreślił Rowiński-Jabłokow. Jak dodaje: - Udało nam się zebrać prawie 800 podpisów, wymaganych prawem jest 300. Myślę, że formalnych przeszkód nie będzie, liczy się dobra wola wszystkich uczestników tego procesu.

Zobacz też: Plan na Dojlidy

Przypomnijmy, Park Kulturowy mialby w zamyśle chronić tereny Dojlid przed zmianami. To zdaniem autorów projektu miejsce cenne przyrodniczo i historycznie, dlatego nie powinno się tam wprowadzać jakichkolwiek zmian. A plany na zmiany są. Jest pomysł, by na terenie "Sklejek" powstała zabudowa wielorodzinna - bloki o wys. nawet 7 pięter. I to właśnie m.in. przeszkadza części mieszkańców.

Kolejny spacer z nadzieją na Park Kulturowy 

[fot. mat. organizatora]

Informację o spacerze możemy znaleźć na facebookowej grupie „Ręce Precz od Dojlid”. 

"Trasa zajmie ok. 2 godzin. Pójdziemy od kościoła Chrystusa Króla ulicą Niedźwiedzią, zobaczymy prawdziwe dojlidzkie wille miejskie, osiedle "zwierzęce" Bałasza, deweloperskie "wille miejskie" przy Żubrów. W drodze wzdłuż fabryki sklejek, stawu młyńskiego, wokół pałacu Hasbachów i przyfabrycznych domów mieszkalnych opowiemy Wam o początkach Dojlid, rozwoju i kłopotach. Przejdziemy przez nasz piękny zabytkowy park do pałacu Kruzensternów, obejrzymy tyły browaru Dojlidy i kolejne wille miejskie. Stąd przejdziemy do dojlidzkiego kościoła Niepokalanego Serca Maryi z projektu samego Stanisława Bukowskiego i porozmawiamy o "ekumenizmie przestrzennym", jaki da się spotkać tylko tutaj " - piszą organizatorzy - Ręce precz od Dojlid - wydarzenia

Pierwszy spacer [przyp. red. połączony z konsultacjami społecznymi w sprawie utworzenia Parku Kulturowego Dojlidy] odbył się wiosną br. - więcej informacji: Dojlidy. Spacer z nadzieją na park kulturowy 

Czy będzie dyskusji w sprawie intencji powołania Parku Kulturowego Dojlidy na najbliższej sesji Rady Miasta? Przekonamy się o tym najprawdopodobniej 23 października. 

Zobacz również