Dokument, jaki urzędnicy Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego przekazują dziennikarzom, ma tytuł "Rząd PiS walczy z wykluczeniem komunikacyjnym i przywraca połączenia lokalne w Podlaskiem". Sam wojewoda mówi o wypełnieniu obietnicy złożonej przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego wiosną, przed eurowyborami. Jednym z punktów Piątki PiS-u była właśnie likwidacja wykluczenia komunikacyjnego polskiej prowincji. Dziś ta obietnica staje się faktem.
- Na razie znana jest kwota ogólnokrajowa, ile dostanie z tego województwo podlaskie, dowiemy się pewnie jeszcze w tym tygodniu. W Podlaskiem ten stopień wykluczenia społecznego ze względu na brak dostępu do komunikacji zbiorowej jest znaczny. Mamy wiele miejscowości, do których nie docierają autobusy, a obszarowo jednak jesteśmy województwem rozległym - mówi wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski.
Wojewoda podkreśla, że procedura będzie wymagała najpierw wystąpienia gmin, związków gminnych i powiatów z wnioskami o dofinansowanie konkretnych przewozów, następnie po przydzieleniu środków gminy czy powiaty będą negocjować z przewoźnikami, konkretnymi firmami, które wykonają kursy do wybranych miejscowości.
Ten pierwszy krok, czyli nabór wniosków wojewoda ogłosi jeszcze w tym tygodniu. Będzie trwał 12 dni. W tym czasie wnioskodawcy wystąpią o dofinansowanie konkretnych linii komunikacyjnych.
Rozstrzygnięcie naboru powinno nastąpić w ciągu kolejnych dziesięciu dni. Z kalendarza wynika, że jeszcze w sierpniu wnioskodawcy powinni wiedzieć, czy otrzymają dofinansowanie. W konsekwencji już we wrześniu można będzie realizować te zamierzone kursy.
Wojewoda zaznacza, że z Funduszu rozwoju przewozów autobusowych o charakterze użyteczności publicznej dofinansowane będzie przywracanie lokalnych połączeń autobusowych. Dofinansowanie ma dotyczyć linii komunikacyjnych, które nie funkcjonują od co najmniej trzech miesięcy.
Starosta powiatu wysokomazowieckiego Bogdan Zieliński przyznaje, że dla mieszkańców jego powiatu to bardzo dobra wiadomość i wcale nie chodzi o ludzi starszych, lecz o młodzież, która musi dojeżdżać do szkół.
- Dopłaty w kwocie od osiemdziesięciu groszy do złotówki za wozokilomter to mniej więcej jedna czwarta obecnych kosztów, jakie ponosi powiat na komunikację między miejscowościami. To będzie znacząca pomoc w finansowaniu komunikacji zbiorowej - mówi Bogdan Zieliński, starosta powiatu wysokomazowieckiego
Przewodniczący Związku Gmin Wiejskich Województwa Podlaskiego Grzegorz Jakuć podkreśla, że w wielu gminach wykluczenie komunikacyjne jest znaczące, a samorządy nie są w stanie rozwiązać problemu w ramach własnego budżetu.
Najważniejsze znaczenie w realizacji tego projektu ma znalezienie przewoźnika, który podejmie się za zaproponowane kwoty obsługi tych linii komunikacyjnych. Samorządowcy liczą przede wszystkim na PKS Nova, spółkę skarbu województwa, a prezes tej spółki Andrzej Mioduszewski potwierdza nadzieje samorządowców.
- Nie traktujemy tej nowej sytuacji jak żyły złota, my mamy też do wypełnienia misję społeczną, jaka nakłada na nas nasz status. Planujemy jeszcze w tym roku zakup nowego taboru, liczymy na to, że będzie to pięć do dziesięciu autobusów. Autobusy klasy turystycznej, ale w przyszłości planujemy tez zakupy niskopodłogowych autobusów do tras bliższych - mówi Andrzej Mioduszewski, prezes PKS Nova.