Sytuację w Kościele św. Jadwigi Królowej przy ul. Słonecznikowej w Białymstoku opisał Maciej Chołodowski z białostockiej Gazety Wyborczej. Do redakcji zgłosiła się uczestniczka wczorajszej (7.08) popołudniowej mszy świętej, która opisała całe zdarzenie.
"Kiedy ksiądz Kamil wyszedł odprawiać mszę świętą, moja córka powiedziała: "mamo, ksiądz się dziwnie zachowuje". Zaczęłam go obserwować i po chwili zorientowałam się, że jest kompletnie pijany. Nie podpity, nie po imprezie, ale nachlany tak, że trudno mu było utrzymać równowagę. Na domiar złego udzielał chrztu. (...) Kiedy podeszłam do komunii, nie potrafił trafić z komunią w usta i się kiwał" - czytamy relację parafianki.
Wyborcza zwróciła się o komentarz w tej sprawie do proboszcza parafii. Ten potwierdził w rozmowie telefonicznej z dziennikarzem, że ksiądz Kamil był pijany.
"Mogę tylko przeprosić. Do takich sytuacji nie powinno dochodzić. Jest to tragedia dla całej naszej wspólnoty" - oświadczył w rozmowie z Wyborczą ksiądz proboszcz Andrzej Brzozowski.
Ksiądz Kamil przyjął święcenia w 2010 r. W białostockiej parafii pełnił posługę od 2018 r. Archidiecezja Białostocka wydała w jego sprawie komunikat na swojej stronie internetowej. Poniżej publikujemy jego treść:
"Dnia 8 sierpnia 2022 r. ok. godz. 8.00 do abp. Józefa Guzdka, metropolity białostockiego, dotarła wiadomość przesłana drogą e-mail przez anonimową osobę z parafii św. Jadwigi Królowej w Białymstoku oraz redaktora lokalnego dziennika o zachowaniu ks. Kamila Ciulkina, który rzekomo miał być pod wpływem alkoholu podczas sprawowania Eucharystii dnia 7 sierpnia o godz. 14.00. Tego samego dnia (tj. 8 sierpnia) ks. Kamil Ciulkin wraz ze swoim proboszczem natychmiast zostali wezwani i po godz. 10.00 stawili się na rozmowę do Księdza Arcybiskupa, w celu wyjaśnienia zgłoszonego incydentu. Po przeprowadzonej rozmowie i weryfikacji zarzutów, abp Józef Guzdek podjął decyzję o natychmiastowym zwolnieniu ks. Kamila Ciulkina z funkcji wikariusza parafii pw. św. Jadwigi Królowej, skierował na leczenie i terapię odwykową. Arcybiskup Józef Guzdek podkreśla, że takie zachowanie nigdy nie powinno mieć miejsca, ubolewa nad zaistniałym faktem i przeprasza za gorszącą postawę kapłana" - poinformował ks. Ireneusz Korziński, wicekanclerz kurii.
Wcześniej białostocka Gazeta Wyborcza donosiła o innych kontrowersjach dot. księży z naszego regionu, m.in. o propozycjach seksualnych kierowanych do kobiety przez byłego już rzecznika Archidiecezji Białostockiej ks. Andrzeja Dębskiego.