Zespół prasowy podlaskiej policji codziennie przestrzega mieszkańców województwa przed oszustami. Codziennie też informuje o kolejnych, zgłoszonych przez poszkodowanych przypadkach wyłudzeń.
Na przykład w Łomży. Do jednego z mieszkań zapukał mężczyzna podający się za pracownika opieki społecznej. Poinformował 89-letniego właściciela mieszkania, że został wytypowany do programu unijnego. Dzięki temu senior miał otrzymać sporą sumę pieniędzy. W celu sfinalizowania wszystkich formalności mężczyzna wpuścił niespodziewanego gościa do domu.
„Kiedy oszust poprosił seniora o dowód osobisty, ten wyszedł do kuchni po dokumenty. W tym czasie, prawdopodobnie, rzekomy pracownik socjalny przejrzał szafki oraz szuflady i zabrał znajdującą się w nich gotówkę” relacjonują policjanci z komendy powiatowej w Łomży.
Jak senior wrócił do pokoju, oszust w pośpiechu zerknął na dokument i od razu wyszedł. Chwilę później 89-latek zobaczył otwartą szufladę i zorientował się, że padł ofiarą oszusta. Z szuflady zniknęło 6 tysięcy złotych. Dopiero wtedy senior skontaktował się z synem, a ten powiadomił policjantów.
Znacznie więcej straciła 58-letnia kobieta, mieszkanka powiatu bielskiego. Nie tylko pieniądze, ale także nadzieję na miłość i znalezienie życiowego partnera.
W lipcu tego roku na jednym z portali społecznościowych kobieta poznała mężczyznę, który podawał się za Amerykanina polskiego pochodzenia. Miał pracować na platformie wiertniczej. Nowy znajomy bardzo szybko zaczął zapewniać kobietę o swoich uczuciach i pisał, że chciałby stworzyć z nią stały związek. Obiecał, że po przejściu na emeryturę przyjedzie do Polski, gdzie wybuduje dla nich dom, bo – jak mówił – podczas pracy na platformie zarobił sporo pieniędzy .
Na tej wizji szczęśliwej przyszłości wkrótce pojawiły się rysy. Mężczyzna już miał przelać pieniądze na budowę domu, gdy pojawiły się problemy z transferem środków. Mężczyzna poprosił kobietę o pomoc finansową. Po kilku dniach napisał jeszcze, że musi zapłacić podatek w USA i ponownie potrzebuje wsparcia finansowego. W kolejnych dniach mężczyzna wymyślał nowe historie i chciał coraz więcej pieniędzy.
Złapana w sieć kłamstw kobieta kilkakrotnie przelewała pieniądze na jego konto, wzięła nawet kredyt w banku. Po pewnym czasie jednak 58-latka zorientowała się, że ma do czynienia z oszustem i zdecydowała się zgłosić to policjantom.
Jak informują policjanci, mieszkanka powiatu bielskiego straciła w ten sposób 80 tysięcy złotych.
Zawierając nowe znajomości, należy być szczególnie ostrożnym – przestrzegają policjanci. Oszuści potrafią zdobyć zaufanie ofiary, a później proszą o pomoc finansową. Ostrożność, czujność i dystans w kontaktach z nieznajomymi osobami – to szczególnie polecają policjanci.