Zakład Ubezpieczeń Społecznych to instytucja publiczna. Elektronizacja kontaktów między obywatelem a administracją przynosi korzyści. Wiedzą o tym również oszuści podszywający się pod ZUS. Po krótkiej przerwie ponownie podjęli aktywność w internecie. W ostatnich dniach dość liczna grupa klientów ZUS, w różnych regionach kraju otrzymała maile z informacją o pilnym obowiązku spłaty zaległych składek. Część maili wskazywała, by ponowne wypełnić formularz zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych ZUS ZUA, który był umieszczony w załączniku.
- Znajdujące się w stopce korespondencji logotypy ZUS i Platformy Usług Elektronicznych sugerują, że korespondencja została wysłana przez sam Zakład. Gdy jednak przyjrzymy się dokładnie adresowi nadawcy, nie powinniśmy mieć żadnych złudzeń, że korespondencja elektroniczna nie pochodzi z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Obecnie oszuści posługują się dwoma adresami: składki@ubezpieczenia.pl i zus.@zua.pl. Jak widać żaden z nich nie ma stosowanego przez Zakład rozwinięcia "zus.pl". Zakład nie stosuje też w mailowych rozwinięcia "gov.pl", które to pojawiało się przy wcześniejszych próbach oszustw - informuje Katarzyna Krupicka, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa podlaskiego
ZUS przypomina, że kontakt elektroniczny ze strony Zakładu możliwy jest jedynie w wówczas, gdy klient posiada profil na Platformie Usług Elektronicznych i wyraził zgodę na taki kontakt.
- Ostrzegamy wszystkich, by w żadnym przypadku nie odpowiadać na maile, które teoretycznie pochodzą z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, ani nie otwierać zawartych w tej korespondencji załączników - apeluje Katarzyna Krupicka.
Wiadomość tego typu ma bowiem najczęściej na celu zainfekowanie komputera lub uzyskanie dostępu do danych wrażliwych, które zapisane są w jego pamięci. Gdy mamy wątpliwości co do nadawcy otrzymanego maila, należy skontaktować się z najbliższą placówką Zakładu lub Centrum Obsługi Telefonicznej pod numerem: 22-560-16-00.