Od dziś miały obowiązywać zaostrzone przepisy dla młodych kierowców

Nowe przepisy obejmują przede wszystkim dwuletni okres próbny i dodatkowe ograniczenia prędkości. Miały wejść w życie dziś (4 czerwca). Miały, bo po raz kolejny ich wdrożenie odłożono w czasie. Powodem są przedłużające się prace nad systemem ewidencji kierowców CEPiK.

fot. Bia24

fot. Bia24

4 czerwca 2018 nie był pierwszą datą rozpoczynającą obowiązywanie nowych przepisów. Przesuwanie terminu za każdym razem związane jest z kłopotami z unowocześnianiem systemu ewidencji kierowców CEPiK 2.0. Poprawne funkcjonowanie ogromnej bazy danych, w której będą notowane wszystkie przewinienia kierowców, jest niezbędne, by nowe przepisy mogły być egzekwowane. Nowy termin ich wprowadzenia nie został podany.

Zmiany w przepisach, kiedy już zostaną wdrożone, będą dotyczyły przede wszystkim młodych kierowców, ale nie tylko...

KURSY DOSZKALAJĄCE, OGRANICZENIE PRĘDKOŚCI I ... DUŻE WYDATKI

Młodzi stażem kierowcy, nie będą mieli lekko. Wiele się zmieni. W domyśle, mają oni stanowić mniejsze zagrożenie na drogach, a wraz ze zdanym egzaminem ich edukacja wcale się nie skończy. Ale zmiany sprawią także, że droga do nazwania się "pełnoprawnym kierowcą" będzie znacznie droższa.

Każdy, kto zda egzamin na prawo jazdy, będzie objęty dwuletnim okresem próbnym, liczonym od dnia odbioru dokumentu. W jego trakcie, kierowca będzie zobowiązany:

- odbyć między 4. a 8. miesiącem kurs doszkalający w zakresie bezpieczeństwa ruchu drogowego i praktyczne szkolenie w zakresie zagrożeń w ruchu drogowym;

- przez pierwsze 8 miesięcy jeździć z naklejonym na szybie znakiem zielonego liścia;

- zastosować się do dodatkowych ograniczeń prędkości.

Kurs doszkalający będzie obejmował 2-godzinne szkolenie teoretyczne w ośrodku WORD i godzinną praktykę w ośrodku doskonalenia techniki jazdy.

- Szkolenie teoretyczne ma się skupiać przede wszystkim na psychologicznych aspektach prowadzenia pojazdu, w tym także na kwestii wpływu alkoholu czy narkotyków. Poprowadzi je psycholog transportu - mówi Michał Freino, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Białymstoku. - Niezależnie od tego kiedy przepisy wejdą w życie, jesteśmy na nie przygotowani. Mamy sale wykładowe, wykładowców, przygotowany program - dodaje.

Nieco większy kłopot będzie stanowiło szkolenie praktyczne. By je odbyć, kierowca będzie musiał się zgłosić do Ośrodka Doskonalenia Techniki Jazdy. Problem w tym, że w Podlaskiem nie ma żadnego takiego ośrodka. Najbliższe są w Warszawie i Lublinie. Ośrodki, podobnie jak szkoły jazdy, prowadzą prywatne osoby. Pewnie znalazłby się w naszym mieście czy województwie ktoś, kto by w nie zainwestował. Ale dopóki przepisy wciąż są odkładane w czasie - to niepewna inwestycja. Godzinne szkolenie ma być poświęcone m.in. reagowaniu w przypadku poślizgu. Choć jak uważają specjaliści, godzina to zdecydowanie za mało.

Sumując koszt obu kursów: teoretycznego i praktycznego, młody kierowca będzie musiał wydać dodatkowo około 300-400 zł. O ile, nie będzie musiał jechać na szkolenie na drugi koniec Polski.

Szkolenie praktyczne będzie poświęcone głównie reagowaniu na poślizgi.

Szkolenie praktyczne będzie poświęcone głównie reagowaniu na poślizgi.

W Podlaskiem nie ma żadnego ODTJ. Szkoda, że nie można wykorzystać do tego infrastruktury dostępnej na miejscu. Wyjazdy będą stanowiły dodatkowy koszt. /fot.BIA24/

OGRANICZENIE PRĘDKOŚCI TO PRZESADA?

Młody kierowca będzie na drodze rozpoznawalny nie tylko dzięki nalepce zielonego liścia na szybie. Wyróżni go jazda znacznie poniżej standardowego ograniczenia prędkości.

Przez pierwszych 8 miesięcy okresu próbnego to: 50 km/h w obszarze zabudowanym (bez względu na porę dnia), 80 km/h poza obszarem zabudowanym (zamiast maksymalnie 100 km/h) oraz 100 km/h na autostradzie i drodze ekspresowej dwujezdniowej (limity na autostradach wynoszą 140 km/h, a na ekspresówkach - 120 km/h).

- Okres próbny jest dobrym pomysłem, ale nie nie wiem, czy te ograniczenia nie są zbyt restrykcyjne. Wyjdzie na to, że ten kierowca będzie spowolnieniem, a zarazem problemem dla innych kierowców, szczególnie na drogach ekspresowych czy autostradach - mówi Stefan Rzońca, właściciel szkoły jazdy i instruktor. - Myślę, że już podczas nauki powinno kłaść się większy nacisk na jeżdżenie poza miastem, z większą prędkością i ewentualną utratą panowania nad pojazdem - dodaje.

Ponadto, przez pierwszych 8 miesięcy od momentu odebrania prawa jazdy, będzie obowiązywał zakaz pracy jako kierowca oraz prowadzenia działalności gospodarczej polegającej na kierowaniu pojazdem kat. B.

Jeśli podczas dwuletniego okresu próbnego kierowca popełni trzy wykroczenia lub jedno przestępstwo drogowe, starosta wyda decyzję o cofnięciu prawa jazdy.

Dodatkowe ograniczenia prędkości będą obowiązywały w terenie zabudowanym i poza nim, oraz na autostradach i ekspresówkach /fot. pixabay/

Dodatkowe ograniczenia prędkości będą obowiązywały w terenie zabudowanym i poza nim, oraz na autostradach i ekspresówkach /fot. pixabay/

NOWE PRZEPISY TAKŻE DLA DOŚWIADCZONYCH KIEROWCÓW

Zmiany w przepisach, będą dotyczyły wszystkich kierowców. Dwuletnim okresem próbnym i wszystkimi związanymi z nim obostrzeniami będą objęci nie tylko ci, którzy pierwszy raz odbierają prawo jazdy, ale też ci, którym prawo jazdy zostało cofnięte i byli zmuszeni do ponownego zdawania egzaminu. W przypadku osób, które przekroczyły dopuszczalny limit 24 punktów kurs reedukacyjny ma najprawdopodobniej kosztować ok. 500 zł.

Zobacz również