"TAK dla In vitro" to obywatelska inicjatywa ustawodawcza, której założeniem jest przeznaczenie pieniędzy z budżetu państwa na politykę zdrowotną w obszarze leczenia niepłodności, w tym finansowanie procedur medycznych wspomaganej prokreacji, m.in. metodą in vitro. W najbliższym czasie pod projektem ustawy będzie mógł złożyć podpis każdy obywatel.
Politycy Koalicji Obywatelskiej chcą przywrócenia rządowego programu in vitro
- Białystok jest kolebką polskiego in vitro. Ponad 30 lat temu zespół profesora Mariana Szamatowicza przeprowadził pierwszą procedurę in vitro. Obecnie nie mamy żadnego takiego programu, ani miejskiego, ani ogólnopolskiego. Program ogólnopolski był, ale został zlikwidowany. Dlaczego takiego programu nie ma w naszym mieście? Dlatego, że zrobiłem tzw. research i nie mamy większości, jeśli chodzi o Radę Miasta, więc nie jesteśmy w stanie tego projektu przegłosować - mówił podczas dzisiejszej (26.10) konferencji prasowej prezydent Białegostoku, Tadeusz Truskolaski.
Jak podkreślił Truskolaski, sprawa jest o tyle ważka, że z jednej strony według badań około 1,5 mln par w Polsce boryka się z problemem bezpłodności. Z drugiej strony mamy starzejące się społeczeństwo, spada liczba urodzeń. Stąd też powstała inicjatywa ogólnopolska, by można było dofinansowywać pary, które chcą podjąć się leczenia niepłodności.
Rozenek-Majdan i jej wsparcie dla in vitro
- Przywrócenie na poziomie rządowym leczenia niepłodności metodą in vitro jest niezwykle ważne, a przede wszystkim przywrócenie refundacji. Dlatego, że mamy wybitne ośrodki medyczne, mamy świetnych lekarzy. Skuteczność tej metody w Polsce jest na bardzo wysokim poziomie. Jedyne czego nam brakuje, to tego finansowania dla polskich rodzin, które było i zostało zabrane - zaznaczyła obecna na konferencji Małgorzata Rozenek-Majdan, założycielka i prezeska Fundacji MRM.
- Mam nadzieję, że mieszkańcy Białegostoku okażą swoje poparcie, zrozumienie i solidarność ze swoimi sąsiadami, ze swoimi współmieszkańcami i poprą ten obywatelski projekt - dodała.
- Polska jest jednym z pięciu krajów UE, które nie finansują procedury in vitro, to bardzo smutna statystyka i chcielibyśmy jak najszybciej to zmienić. Kolejna kwestia, to kwestia dostępności do leczenia niepłodności w ogóle. To jest ogromny problem, to jest wyzwanie XXI wieku - podkreśliła Agnieszka Pomaska, posłanka na Sejm RP, przewodnicząca Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej "TAK dla In Vitro".
- Wkrótce zaczniemy zbierać podpisy pod obywatelskim projektem ustawy i nie ukrywam, że liczę na ogromne wsparcie mieszkańców Białegostoku, ale i całego regionu, bo nie mam wątpliwośći, że jest to projekt, który powinien nas wszystkich łączyć - dodaje Pomaska.
PRZECZYTAJ: Projekt miejskiego programu in vitro
W Białymstoku pilotażowy program in vitro zgłosiła do Budżetu Obywatelskiego 2023 radna Jowita Chudzik. W najbliższym czasie okaże się, czy mieszkańcy chcą jego realizacji. Zakłada on dofinansowanie procedury in vitro dla 8 par, mieszkańców Białegostoku w wysokości 5 tys. zł dla pary. W ramach programu zostanie również przygotowany miejski Program Polityki Zdrowotnej "Leczenie niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego dla mieszkańców Miasta Białegostoku w roku 2023". Wyniki głosowania poznamy do 31 października.
W latach 2013-2016 w Polsce funkcjonował program leczenia niepłodności metodą in vitro, finansowany przez Ministerstwo Zdrowia. Skorzystało z niego 17 tys. par, dzięki niemu urodziło się 22 tys. dzieci. Program został zlikwidowany po dojściu do władzy przez Prawo i Sprawiedliwość.
- To sprawiło, że metoda in vitro stała się dostępna tylko dla tych, którzy mają bardzo duże zasoby finansowe. Warto więc, aby Białystok dołączył do grona kilkunastu polskich miast (m.in. Poznania, Łodzi czy Warszawy), które jako samorządy finansują leczenie niepłodności - twierdzi Jowita Chudzik, radna miejska z ramienia Koalicji Obywatelskiej.
O szczegółach projektu informuje Jowita Chudzik na swoim facebooku.