Tylko w miniony weekend policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku zatrzymali do kontroli siedmiu kierowców, którzy przekroczyli prędkość w obszarze zabudowanym o ponad 50 km/h.
Pierwszy z nich został zatrzymany do kontroli w piątek, po 11. 25-latek jechał oplem, ulicą Kazimierza Wielkiego z prędkością 121 km/h, gdzie obowiązuje "pięćdziesiątka".
Kolejny kierowca przekroczył prędkość w sobotni poranek, na ulicy Generała Maczka. Kierująca, na "siedemdziesiątce", jechała porsche z prędkością 139 km/h, przekraczając tym samym dozwoloną prędkość o 60 km/h.
Z kolei w niedzielę po 11, na ulicy Hetmańskiej, policjanci z drogówki zatrzymali do kontroli kierowcę volkswagena. 41-latek przekroczył dozwoloną prędkość o 53 km/h, w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h. Pozostałych czterech (z siedmiu zatrzymanych w weekend) kierowców przekroczył dozwoloną prędkość o 51 do 67 km/h w obszarze zabudowanym. Wszystkim zatrzymano prawo jazdy.
Policjanci apelują o rozsądek na drodze i przypominają, że nadmierna prędkość jest jedną z głównych przyczyn wypadków w ruchu drogowym.