Nowa, ale ciągle tymczasowa - sortownia Poczty Polskiej w Białymstoku

Na pięciu tysiącach metrów kwadratowych wynajętych w centrum logistycznym Panattoni Europe w Białymstoku rozciąga się nowa sortownia przesyłek Poczty Polskiej. To jednak siedziba tymczasowa, w planach Poczty ciągle jest budowa nowego własnego budynku sortowni w gminie Choroszcz.

Obecna sortownia to dowód na to, że Poczta Polska poważnie traktuje Białystok i województwo podlaskie - zapewniał w czasie otwarcia sortowni wiceprezes Poczty Polskiej ds. logistyki Paweł Przychodzeń. - Proszę przyjąć jako twarde zobowiązani, że w ciągu kilku lat powstanie nowoczesny obiekt w Choroszczy, że będziemy jeszcze mogli jeszcze z większą dumą, większą radością państwu pokazać, że Pocztę stać naprawdę na to, żeby była firmą XXI wieku - mówił Przychodzeń. Zapewnił że "kilka lat" to cztery do pięciu lat. 

W Białymstoku sortowanie przesyłek odbywało się w trzech miejscach, nowa hala ma usprawnić pracę. Pracuje tu na stałe dotychczasowych 190 pracowników etatowych Poczty Polskiej i 20 na umowę zlecenie jako pracownicy sezonowi, nie było nowych zatrudnień pracowników - poinformowała. 

Aleksandra Bargiełowska-Antczak, dyrektor zarządzająca sortowni informuje, że w ciągu doby jest tu sortowanych 228 tys. listów i 23 tys. paczek, a średnio z tej sortowni wyjeżdża dziennie ok. 212 tzw. kursów pocztowych. Przesyłki trafiają do ponad 1,3 mln osób - mieszkańców województwa podlaskiego i części warmińsko-mazurskiego.

Obecni na otwarciu sortowni wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski i marszałek województwa podlaskiego Artur Kosicki podkreślali, że ten węzeł jest regionowi bardzo potrzebny i przyczyni się do szybszego rozwoju regionu. 

- Mam takie zapewnienia, że spotkamy się pod koniec kadencji sejmikowej, w Choroszczy, w tym docelowym miejscu, gdzie powinniśmy się spotkać - dodał marszałek Artur Kosicki.

Zapraszamy do obejrzenia naszej relacji video z tego wydarzenia... 

Zobacz również