Niszczył plakaty wyborcze, odpowie przed sądem

Dzięki sprawnej interwencji policjantów zatrzymany został wandal niszczący plakaty wyborcze. 23-letni mężczyzna szedł ulicą i kolejno dewastował plakaty i banery komitetów wyborczych. Został zatrzymany po pościgu przez policjantów. Za niszczenie plakatu wyborczego grozi kara grzywny do 5000 złotych oraz aresztu.

/fot. Podlaska policja/

/fot. Podlaska policja/

Jak informuje Zespół prasowy podlaskiej policji, w nocy z 20 na 21 września 2019 roku po północy podczas patrolowania Siemiatycz na ul. Grodzieńskiej policjanci zauważyli dwa wywrócone banery wyborcze przymocowane do słupków wbitych w ziemię. Następnie na ogrodzeniu jednej z posesji przy ul. Wysokiej, zobaczyli kolejny uszkodzony plakat wyborczy, który został rozerwany. 

Po podjechaniu w okolice zniszczonego plakatu spostrzegli, jak w oddali na ul. Górnej mężczyzna zrywa kolejne plakaty. Ruszyli w kierunku wandala, który na ich widok rzucił się do ucieczki. Początkowo po pościgu radiowozem, następnie po przebiegnięciu około 200 metrów zatrzymali sprawcę. Był to 23-letni mieszkaniec Siemiatycz. Mężczyzna podczas zatrzymania był pod działaniem alkoholu. Badanie alkomatem wykazało u niego 1,4 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Wstępnie policjanci ustalili, iż przed zatrzymaniem doszło do zniszczenia czterech banerów. 23-latek zostanie przesłuchany, a sprawa trafi z wnioskiem o ukaranie do Sądu. Sprawca musi liczyć się z odpowiedzialnością karną za uszkodzenie ogłoszenia wyborczego.

Za te czyny grozi kara grzywny do 5000 złotych oraz kara aresztu.

Zobacz również