Na wnuczka, policjanta, a teraz na syna. Oszuści grasują

Trzy próby wyłudzenia pieniędzy i wszystkie zakończyły się fiaskiem.

/BIA24/

/BIA24/

Do dyżurnego sokólskiej policji wpłynęły wczoraj trzy zgłoszenia od mieszkanek Dąbrowy Białostockiej o tym, że oszuści próbowali pozbawić je oszczędności. Tym razem przestępcy podawali się za osoby bliskie rozmówczyń informując je, że miały wypadek drogowy i celem uniknięcia kary potrzebują gotówki. 

Na szczęście w żadnym z tych przypadków nie doszło do przekazania pieniędzy rzekomym "synom". Ofiary zorientowały się, że dzwonił do nich oszust, a nie członek rodziny i dzięki swojej czujności oraz przezorności, nie dały się oszukać. 

Na optymistyczne zakończenie tych spraw, zapewne duży wpływ miały apele policyjne, szybkość zamieszczania komunikatów ostrzegawczych przez lokalne media, czy też owocna współpraca w profilaktyce ostrzegawczej prowadzona z proboszczami, pracownikami banków oraz Pocztą Polską.

Zobacz również