Obywatel Turcji spakował biżuterię do walizki. Dziwne zachowanie mężczyzny i dociekliwe pytanie dotyczące obrotu dewizowego doprowadziły do szczegółowej kontroli bagażu.
"Podróżny aktywnie dopytywał funkcjonariuszy celno-skarbowych o przepisy dotyczące obrotu dewizowego, ale na pytanie o towar do oclenia stanowczo zadeklarował jego brak. Mimo to funkcjonariusze skontrolowali jego walizki, w których znaleźli zaskakująco dużą ilość biżuterii. Dodatkowo ujawnili także fakturę, z której wynikało, że towar był przeznaczony dla firmy w Białymstoku" - relacjonuje Izba Administracji Skarbowej w komunikacie.
Jak podaje rmf24.pl, zatrzymane kosztowności trafiły do magazynu depozytowego, a sprawę będzie prowadził Wydział Dochodzeniowo - Śledczy Mazowieckiego Urzędu Celno - Skarbowego.
Wprowadzenie na rynek ponad 25 kg biżuterii spowodowałoby straty dla Skarbu Państwa w wysokości 500 tys. złotych. Mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności.
fot. Izba Administracji Skarbowej w Warszawie