Na granicy mniej prób, ale agresja nie maleje

Coraz mniej prób nielegalnego wdarcia się do Polski z Białorusi. W ostatnich dniach były tylko pojedyncze przypadki sforsowania granicy. Nie maleje jednak agresja cudzoziemców próbujących pokonać zaporę. A Straż Graniczna ocenia, że nadchodzi kolejna fala presji migracyjnej. Strażnicy graniczni stoją na swoich posterunkach.

[Fot. Straż Graniczna]

[Fot. Straż Graniczna]

W codziennym raporcie Straż Graniczna podaje, że 15.12 do próbowały nielegalnie przedostać się z Białorusi dwie osoby, zatrzymano obywatela Turcji, a jedna osoba na widok patroli zawróciła na. W tym miesiącu odnotowano 178 prób nielegalnego przedostania się z Białorusi do Polski. Na tym odcinku ujawniono migrantów z 53 państw. 

Z kolei w sobotę (16.12) do Polski próbowało nielegalnie przedostać się z Białorusi 15 cudzoziemców,w tym 7 osób na widok patroli zawróciło na Białoruś. Zdarzenia miały miejsce na odcinkach ochranianych przez placówki z Dubicz Cerkiewnych, Szudziałowa i Białowieży.

Jak informuje Straż Graniczna, w rejonie Białowieży w ostatnich dniach dwukrotnie dochodziło do ataków na polskie patrole. Cudzoziemcy rzucali kamieniami i konarami drzew.

– Tak cudzoziemcy reagują, kiedy widzą, że nie uda im się nielegalnie przekroczyć granicy naszego kraju, a na ich drodze stoją polskie patrole. Do ataków na polskie służby wykorzystują kamienie, gałęzie, czy płonące konary drzew – podsumowuje mjr Katarzyna Zdanowicz z Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej.

Jak podkreśla, obszar przy granicy znajdujący się po stronie białoruskiej jest strefą dostępną tylko dla służb białoruskich, a mimo to cały czas pojawiają się tam osoby próbujące nielegalnie przedostać się do Polski. 

– Pod koniec grudnia planowane jest otwarcie nowych bezpośrednich połączeń lotniczych do Mińska, prawdopodobnie wykorzystywane one będą do dostarczania nowych grup migrantów – dodaje mjr Katarzyna Zdanowicz.

Zobacz również