Minister Błaszczak powołał wojskowe zgrupowanie zadaniowe przy granicy z Białorusią

Szef MON Mariusz Błaszczak podjął decyzję o stworzeniu wojskowego zgrupowania zadaniowego przy granicy z Białorusią. Poinformował o tym w sobotę (12.08) podczas wizyty w Podlaskiem.

[fot. MON]

[fot. MON]

12 sierpnia szef MON przebywał na wschodzie Polski, gdzie obecnie swoją służbę pełnią żołnierze Wojska Polskiego wspierający w działaniach Straż Graniczną. 

– Nie ulega żadnej wątpliwości, że reżim białoruski współpracuje z Kremlem i ataki na polską granicę mają doprowadzić do destabilizacji w naszym kraju. Ale jestem przekonany, że ta akcja się nie powiedzie, ze względu na służbę Wojska Polskiego i wzmacnianie granicy. (…) Charakter tego wojskowego zgrupowania zadaniowego to charakter szkolno - obronny. Mamy operację GRYF pod dowództwem Straży granicznej, w której chodzi o uszczelnienie i wzmacnianie granicy. W tej operacji będzie brało udział do 4 tysięcy żołnierzy Wojska Polskiego, ale podjąłem decyzję o powołaniu wojskowego zgrupowania zadaniowego w operacji pod kryptonimem RENGAW – poinformował podczas wizyty w Jaryłówce szef MON. 

Minister Mariusz Błaszczak na stanowisko dowódcy zgrupowania zadaniowego w operacji Rengaw powołał płk Arkadiusza Mikołajczyka, a na stanowisko zastępcy dowódcy płk Grzegorza Kaliciaka.

Jak zaznaczył szef MON do żołnierzy z Podlasia dołączą także żołnierze na co dzień stacjonujący w innych częściach Polski. Będą to zarówno żołnierze wojsk operacyjnych, jak i terytorialsi. 

– W kilkunastu bazach w województwie podlaskim nieopodal granicy już stacjonują, albo już niedługo będą stacjonować oddziały Wojska Polskiego m. in. z 6 Brygady, 12 Brygady, 25 Brygady, 17 Brygady. KTO Rosomak, RAK, Bayraktar, śmigłowce. Ten sprzęt jest gromadzony tu w województwie podlaskim po to, żeby odstraszyć agresora – mówił minister. 

Szef MON zwrócił także uwagę na działania podejmowane przez propagandę Kremla. Jak zaznaczył wzmocnienie polskiej granicy przez Wojsko Polskie będzie wykorzystywany przez aparat propagandy Kremla. 

– Charakter tego wojskowego zgrupowania zadaniowego to charakter szkolno - obronny. Pamiętajmy o tym, kiedy słyszymy tą propagandę kremlowską, która mówi, że Wojsko Polskie jest gromadzone przy granicy. Rzeczywiście tak jest, ale Wojsko Polskie jest gromadzone, żeby odstraszyć agresora. Tak jest i tak będzie mimo tych różnych akcji dezinformacyjnych – zaznaczał minister. 

Minister z okazji zbliżającego się święta Wojska Polskiego złożył wszystkim żołnierzom życzenia  i podziękował za codzienną służbę. 

Źródło: Ministerstwo Obrony Narodowej

Zobacz również