Przebudowa powinna się rozpocząć jeszcze w tym roku, bo są zarezerwowane pieniądze na te prace. Tydzień temu sejmik zdecydował o przyznaniu gminie Supraśl 500 tysięcy złotych w ramach Funduszu Wsparcia Gmin i Powiatów na "roboty budowlane związane z utworzeniem Miejsca Pamięci Narodowej w Grabówce." Wcześniej gmina Supraśl zapisała na ten cel w tegorocznym budżecie 800 tysięcy złotych. Koszt całej inwestycji powinien zamknąć się w kwocie około 3 mln zł.
- Liczę na to, że pan prezydent Białegostoku przebije pana marszałka w dofinansowaniu przebudowy miejsca pamięci w Grabówce - mówi nam burmistrz Supraśla Radosław Dobrowolski.
Burmistrz, mówiąc o prezydencie, powołuje się na podpisany w lutym 2018 roku "list intencyjny", w którym obaj samorządowcy "deklarują wspólne działanie na rzecz godnego upamiętnienia miejsca straceń w Grabówce". (Pisaliśmy o tym na łamach portalu Bia24 w artykule "Pomnik w Grabówce do odnowienia.
Już w 2018 roku burmistrz Supraśla dysponował zamówionym wcześniej projektem przebudowy tego miejsca przygotowanym przez pracownię architektoniczną z Sokółki. Podczas podpisywania "listu intencyjnego" projekt ten prezentowała Ewa Wróblewska.
Według tego projektu powstaną trzy miejsca upamiętnienia. Miejsca będą ogrodzone, zbiorowe mogiły odnowione. Znajdą się tam m.in. tablice informacyjne z opisem wydarzeń. Głównym elementem upamiętnienia będzie pomnik w kształcie ściany podzielonej na dwie części.
- Ściana symbolizuje życie ludzkie, podzielenie jej to symboliczny wyraz przerwania życia. Gładka część, ściany podświetlona będzie na biało, będzie symbolizowała ludzkie życie. Druga część, podświetlona na czerwono, będzie miała kilkanaście tysięcy otworów symbolizujących miejsca przestrzelone kulami. Będzie ich kilkanaście tysięcy, tyle, ile ofiar tu zginęło - mówiła Ewa Wróblewska.
Dziś burmistrz Radosław Dobrowolski mówi, że właśnie ten projekt będzie realizowany. - W optymistycznym wariancie przebudowanie tego miejsca pamięci według tego projektu może nam zająć dwa lata, ale liczymy się też z sytuacją, że prace trzeba będzie rozłożyć na trzy lata. Wszystko zależy od pieniędzy, jakimi będziemy dysponowali - mówi Radosław Dobrowolski.
Dysponując funduszami, jakie już gmina Supraśl jako inwestor posiada, można założyć, że w pierwszym etapie wykonany będzie remont głównego miejsca pamięci z pomnikiem z 1973 roku autorstwa Stanisława Wakulińskiego. - Powinniśmy jesienią zacząć prace ziemne przy tej przebudowie - deklaruje burmistrz Supraśla.
A co z zobowiązaniem prezydenta Białegostoku? Czy wesprze przebudowę pomnika? Pytamy o to Departament Komunikacji Społecznej Urzędu Miejskiego. W odpowiedzi czytamy:
"Prezydent Białegostoku jest otwarty na kwestie wsparcia finansowego tej inwestycji, bo jest to miejsce, w którym zostało straconych wielu mieszkańców naszego miasta. Dlatego do burmistrza zostało wysłane pismo, w którym prezydent Truskolaski zaprasza p. Dobrowolskiego na rozmowę, aby ustalić szczegóły tej sprawy"
Burmistrz Supraśla potwierdza: - Rozmawialiśmy telefonicznie z prezydentem Tadeuszem Truskolaskim. Pan prezydent podtrzymał te deklaracje zawarte w liście intencyjnym. Umówiliśmy się, że już po Wielkanocy spotkamy się, no i wtedy, mam nadzieję, pan prezydent powie coś bardziej konkretnego.
- Liczę na to, że pan prezydent Białegostoku przebije pana marszałka w dofinansowaniu przebudowy miejsca pamięci w Grabówce - uśmiecha się burmistrz Supraśla Radosław Dobrowolski.
Zastrzega jednak, że "będzie wiedział, na czym stoi", dopiero jak rada miasta wpisze do budżetu i do Wieloletniej Prognozy Finansowej te środki na remont miejsca pamięci w Grabówce
- A swoją drogą będziemy też składać wniosek o dofinansowanie Ministerstwa Kultury Dziedzictwa Narodowego i Sportu - dodaje Radosław Dobrowolski
Las w Grabówce jest miejscem największej na Białostocczyźnie zbrodni dokonanej przez Niemców w czasie II wojny światowej. Przyjmuje się, że rozstrzelano tam ok. 16 tys. ludzi. To byli obywatele Polski - w tym Żydzi, Białorusini, Ukraińcy oraz jeńcy sowieccy. Ostatnie egzekucje odbyły się tam w czerwcu 1944 roku.
Niemcy próbowali zacierać ślady zbrodni w Grabówce. Tuż przed wkroczeniem na te tereny Armii Czerwonej żołnierze niemieccy zdążyli wydobyć i spalić zwłoki z trzech zbiorowych mogił. Podczas prac ekshumacyjnych po wojnie odnaleziono w okolicy 17 zbiorowych mogił, tworzących trzy odrębne cmentarze, które znajdują się wokół obecnie stojącego tam pomnika.
Na zdjęciach - stan obecny; na wizualizacjach - koncepcja przebudowy miejsca pamięci w Grabówce.