Miasto nie będzie odśnieżało ścieżek rowerowych

Słońce, deszcz czy śnieg - najwytrwalszym rowerzystom żadna aura nie odbiera przyjemności z jeżdżenia. Pod warunkiem, że mają do tego warunki. W Białymstoku ścieżek rowerowych nie brakuje, ale zimą są często nieprzejezdne. Nieprzejezdne, bo nie odśnieżane i nieposypywane.

fot. BIA24

fot. BIA24

W połowie grudnia, Stowarzyszenie Rowerowy Białystok złożyło petycję do prezydenta i białostockich radnych. Chcą by Miasto w Akcji Zima 2017/18 uwzględniło także ścieżki rowerowe. Zależy im na odśnieżaniu, a tym samym umożliwianiu rowerzystom korzystania z infrastruktury rowerowej. Argumentów w petycji nie brakowało, w tym także prawnych.

"Obowiązek usuwania śniegu z dróg rowerowych wynika z przepisów prawa, a miasto uchylając się od tego obowiązku naraża się na odszkodowania." - pisze w petycji Rowerowy Białystok.

Białostocki magistrat podjął już decyzję. W tym roku odśnieżania nie będzie.

-Rozumiemy potrzeby rowerzystów. Warto jednak pamiętać o tym, że w sezonie zimowym liczba rowerzystów spada, znika też system BiKeR - mówi Urszula Boublej z Urzędu Miejskiego.

Decyzję argumentuje także kosztami, jakie ponosi obecnie urząd z tytułu zimowego oczyszczania miasta. Zgodnie z aktualną umową koszt odśnieżania wnosi już około 8 mln zł za sezon.  Dodatkowe odśnieżanie ścieżek dla rowerów, podniosłoby tą kwotę.

-Aktualny sezon to ostatni, w którym obowiązuje bieżąca umowa na zimowe oczyszczanie miasta. Przy kolejnym przetargu przeanalizujemy czy jest taka możliwość i z jakimi dodatkowymi kosztami by się to wiązało - dodaje Urszula Boublej.

Zobacz również