Mężczyzna nie mógł oddychać, żona poprosiła o pomoc policję. Zaczął się wyścig do szpitala

Policjanci z podlaskiej ?drogówki? pełniący służbie na krajowej "ósemce" na odcinku między Białymstokiem a Augustowem prowadzili rutynową kontrolę. Nagle zatrzymało się auto, a kierująca kobieta poprosiła o pomoc dla męża, który nie może oddychać. Tak zaczęła się walka o zdrowie.

fot. Podlaska Policja

fot. Podlaska Policja

Wczoraj (31 stycznia), na krajowej "ósemce" między Białymstokiem a Augustowem, policjanci zatrzymali do kontroli pojazd. W trakcie kontroli podjechał do nich volkswagen, którym kierowała kobieta. Powiedziała policjantom, że wiezie męża, któremu potrzebna jest pilna pomoc lekarska. Mężczyzna miał ma m.in. problemy z oddychaniem.

Policjanci udzielili mężczyźnie pierwszej pomocy, a następnie nawiązali kontakt z pogotowiem ratunkowym w Augustowie, które w ich kierunku wysłało załogę karetki pogotowia. Mając na uwadze duże natężenie ruchu, funkcjonariusze włączyli sygnały dźwiękowe i błyskowe pojazdu uprzywilejowanego i wraz z volkswagenem ruszyli w kierunku Augustowa. Po kilku minutach mężczyzna znalazł się pod opieką ratowników, został przetransportowany do szpitala.

Zobacz również