Ulica Marczukowska jest zamknięta od dziś (21.04) od rana. Jeżdżący na pamięć białostoczanie nie zauważają nawet wielkich tablic informujących o objeździe na ulicy Hetmańskiej i Sikorskiego. Później trafiają w pułapkę ślepej uliczki i muszą nieźle kręcić kółkiem żeby zawrócić.
Od rana także innymi trasami jeżdżą autobusy komunikacji miejskiej. Jak informuje Białostocka Komunikacja Miejska - inaczej kursują autobusy linii 1, 14, 17, 23 i N2:
- linia 1: Słoneczny Stok/pętla - Sikorskiego - Popiełuszki - Hetmańska - Zwycięstwa i dalej stałą trasą;
- linia 14: Niewodnicka - Meksykańska- Nowosielska - Popiełuszki - Sikorskiego - Jana Pawła II - Zwycięstwa - al. Solidarności i dalej stałą trasą;
- linia 17: Sikorskiego - Popiełuszki - Składowa i dalej stałą trasą;
- linia 23: Zielonogórska - Wrocławska - Sikorskiego - Jana Pawła II - Wierzbowa i dalej stałą trasą;
- linia N2: Boboli - Popiełuszki - Hetmańska - Zwycięstwa i dalej stałą trasą.
Kierowcy, jak już się przyzwyczają, to będą jeździć zalecanymi objazdami: objazd ulicami:
- Hetmańska - ks. J. Popiełuszki - Gen. W. Sikorskiego - W. Witosa - Marczukowska
lub
- Hetmańska - Jana Pawła II - Gen. W. Sikorskiego - W. Witosa - Marczukowska.
Trochę trudniej mają też piesi, którzy chcą przejść Marczukowską w stronę Hetmańskiej bądź Stromej. Most jest również zamknięty dla pieszych. Dziś ci, którzy szli na pamięć i próbowali przedostać się po moście, byli zawracani przez pracowników budowy. Na czas remontu ruch pieszych odbywa się po alejkach wokół Stawów Marczukowskich. Można poznać nowe tereny i przy okazji zażyć relaksu w przyjemnym otoczeniu przyrody.
Most na Marczukowskiej remontuje firma Strabag, która wygrała przetarg na wykonanie tej inwestycji. Kosztuje ponad 724 tys. zł. Inwestycja obejmuje remont mostu na rzece a także budowę oddzielnej kładki dla pieszych. Przy okazji porządkowanie terenu i wycięcie jednego dużego wiązu szypułkowego. Po zakończeniu inwestycji (koniec maja 2017) będziemy mieli w tym rejonie odnowione i zagospodarowane tereny wokół Stawów Marczukowskich i do tego jeszcze nowy most i kładkę dla pieszych przy Marczukowskiej.
Ale najpierw kierowcy i piesi przez półtora miesiąca muszą trochę pocierpieć.