Kradły perfumy i... sztuczne paznokcie

Dwie 13-latki zostały zatrzymane na kradzieży sklepowej. W dwóch drogeriach upodobały sobie wody perfumowane, kremy i... sztuczne paznokcie. Jedna wyniosła towar za blisko 600 złotych, druga za prawie 460 złotych. Chcąc się jakoś usprawiedliwić powiedziały policjantom, że do kradzieży namówił je chłopak,... w którym obie się kochają! Teraz będą tłumaczyły się przed policjantami z Zespołu Prewencji Kryminalnej, Nieletnich i Patologii. Sporządzona zostanie też dokumentacja do sądu rodzinnego i nieletnich.

[fot. lomza.policja.gov.pl]

[fot. lomza.policja.gov.pl]

Wczoraj po godz. 15 dyżurny łomżyńskiej policji otrzymał zgłoszenie, że na terenie jednej z galerii ochrona ujęła dwie młode dziewczyny na kradzieży sklepowej. Po przyjeździe na miejsce policjanci ustalili, że pracownik ochrony jednej z drogerii zauważył dwie nieletnie, które wkładały perfumy do toreb. Wszystko było by dobrze, gdyby nie fakt, że sklep opuściły nie płacąc za wzięty z półek towar. W trakcie czynności do policjantów podszedł ochroniarz drugiej drogerii i oświadczył, że w sklepie gdzie pracuje również doszło do kradzieży. Mężczyzna wskazał te same dwie dziewczyny jako sprawczynie.

Po przyjeździe rodziców okazało się, że mają po 13 lat. Towar z obu drogerii u jednej wyceniony został na blisko 600 złotych, u drugiej na prawie 460 złotych. W większości nienaruszony towar został zwrócony do ponownej sprzedaży, rodzice jednej z dziewcząt będą musieli pokryć koszty jedynie... sztucznych paznokci, które były już otwarte.

Dziewczynki przyznały policjantom, że do kradzieży namówił je ich starszy kolega,... w którym obie są zakochane. Teraz będą tłumaczyły się przed policjantami z Zespołu Prewencji Kryminalnej, Nieletnich i Patologii. Sporządzona zostanie też dokumentacja do sądu rodzinnego i nieletnich.

Zobacz również