Koniec z mandatami za brak dowodu rejestracyjnego i OC

Dobra wiadomość dla kierowców. Jeszcze w tym roku wejdą w życie nowe przepisy, które zdejmą z kierujących obowiązek posiadania przy sobie dowodu rejestracyjnego i papierowej wersji OC. W razie kontroli, policja sprawdzi informacje o samochodzie w systemie informatycznym.

fot. pixabay

fot. pixabay

Zgodnie z art. 95 kodeksu wykroczeń - jeśli osoba prowadząca pojazd na drodze publicznej nie posiada przy sobie wymaganych dokumentów, podlega karze grzywny do 250 zł lub karze nagany. Z reguły policjanci przyznają po 50 zł kary za brak dowodu rejestracyjnego czy polisy OC.

Jak podaje Ministerstwo Cyfryzacji, ma się to zmienić jeszcze przed 4 czerwca 2018 roku. Zgodnie z nowymi przepisami kierowca będzie zobowiązany do posiadania przy sobie jedynie prawa jazdy. Nie zmieni tego nawet fakt, że podróżuje samochodem należącym do kogoś innego. Jedynym odstępstwem od reguły będzie wyjazd za granicę. W tym przypadku należy mieć wszystko przy sobie: polisę OC oraz dowód rejestracyjny z podbitymi badaniami technicznymi.

Jak policja będzie weryfikować informacje o samochodach? Posłuży do tego Centralna Ewidencja Pojazdów (CEP). Znajdują się tam już te same dane, które widnieją w papierowym dowodzie rejestracyjnym. Co prawda za systemem ciągnie się zła sława niestabilnego i pełnego błędów, ale resort cyfryzacji zapewnia, że system działa już jak należy.

Ministerstwo nie chce podawać konkretnego terminu wprowadzenia zmian, ale mówi się o początku czerwca. Ten sam projekt ustawy, nad którym pracuje resort, ma jednocześnie odsunąć w czasie wdrożenie Centralnej Ewidencji Kierowców (CEK) i powiązanego z nią okresu próbnego dla kierowców początkujących.

Zobacz również