Komendant w policyjnym pościgu

Spokojna niedziela po święcie policji. Komendant wojewódzki ze swoim zastępcą wracali z Łomży do Białegostoku. Jednak nie był to całkiem spokojny powrót. Komendanci po pościgu zatrzymali pirata drogowego, który wcześniej spowodował kolizję, a na dodatek był mocno pijany.

Po zatrzymaniu uciekiniera /fot. Podlaska policja/

Po zatrzymaniu uciekiniera /fot. Podlaska policja/

Nadinspektor (odpowiednik generała w wojsku) Daniel Kołnierowicz i podinspektor Jacek Tarnawski to dwaj najważniejsi policjanci w województwie podlaskim. Niedzielne przedpołudnie spędzali w Łomży, gdzie towarzyszyli wiceministrowi Jarosławowi Zielińskiemu w celebrowaniu święta policji i nadania sztandaru jednostce. Po przemówieniach, odznaczeniach, paradzie komendanci wracali do Białegostoku. 

W trakcie podróży już na krajowej ekspresowej ósemce zauważyli rozbity samochód na litewskich numerach rejestracyjnych. 

- Gdy zauważyli rozbity pojazd, komendanci zatrzymali się. Kierowca poinformował ich, że przed chwilą jakiś samochód spowodował kolizję a kierowca uciekł z miejsca zdarzenia. Komendanci wówczas podjęli pościg - informuje nadkom. Tomasz Krupa z Zespołu prasowego podlaskiej policji. 

Pościg był skuteczny i po godz. 14, kilkanaście kilometrów dalej, w Porosłach, zatrzymano pirata drogowego, który jechał uszkodzonym po kolizji autem. 

- Po zbadaniu okazało się, że 34-letni mężczyzna w organizmie miał blisko 3 promile alkoholu - informuje nadkom Tomasz Krupa.

Mężczyzna został zatrzymany i dalej nie pojechał już swoim samochodem. 

Zobacz również