Kolejka do pustego miejsca przy Wigilijnym stole

Tradycja zostawiania wolnego miejsca dla niespodziewanego gości przy Wigilijnym stole w tym roku zdaje się ożywiać społeczne oczekiwania. A to z powodu kryzysu granicznego przede wszystkim. Robi się kolejka do Wigilijnego miejsca przy stole. Ale w tym wypadku tłok nie szkodzi tradycji. Chodzi o to, byśmy w naszych duchowych przeżyciach nie zapominali o trudnych sprawach współczesnego świata.

Wigilijny stół z pustym miejscem [fot. pixabay.com]

Wigilijny stół z pustym miejscem [fot. pixabay.com]

#WolneMiejsceDlaMunduru 

W tym roku Święta Bożego Narodzenia nie wszyscy będą mogli spędzić w rodzinnym gronie. – Tysiące żołnierzy i funkcjonariuszy nawet w ten wyjątkowy czas radości i rodzinnego ciepła, będzie pełnić służbę na polsko-białoruskiej granicy z dala od swoich rodzin i bliskich – przypomina rzecznik prasowy dowództwa Wojsk Obrony Terytorialnej płk Marek Pietrzak.

„Dawniej wolne miejsce było zostawiane dla dusz zmarłych, obecnie częściej utożsamiamy je z niespodziewanym gościem lub zagubionym wędrowcem, który może zapukać do naszych drzwi” przypomina płk Pietrzak.

Akcja #WolneMiejsceDlaMunduru ma być kontynuacją wsparcia dla służb mundurowych w ramach akcji #MuremZaPolskimMundurem. – Pokażmy, jak wielka jest nasza wdzięczność dla żołnierzy i funkcjonariuszy, że na stałe, sercami jesteśmy z nimi. Mały gest, jakim jest pozostawienie wolnego miejsca dla munduru, ma ogromną moc – apeluje płk Pietrzak

Prosi, by w każdym domu, przy wolnym talerzu ustawić winietkę, ukazująca miejsce dla obrońców granic.

#WigiliaAndżelikiiAndrzeja

A jeśli nie chcemy żołnierza to można włączyć się do wigilijnej akcji z innym hasztagiem: #WigiliaAndżelikiiAndrzeja.

Tu zachęca pełnomocnik rządu do spraw Polonii i Polaków za Granicą Jan Dziedziczak: – "Chciałbym zaproponować wszystkim, abyśmy w naszych polskich rodzinach, patrząc na tradycyjne puste miejsce przy stole wigilijnym, myśleli, łączyli się modlitewnie, łączyli się dobrą myślą z panią Andżeliką Borys i z panem Andrzejem Poczobutem, osobami, które w przeciwieństwie do nas cieszących się ciepłem rodzinnym, są w wieloosobowych celach, w strasznym białoruskim więzieniu. Łączmy się z nimi – tak mówił Jan Dziedziczak w środę w Białymstoku podczas konferencji podsumowującej działalność centrum pomagającego Polakom z Białorusi i Białorusinom przebywającym w Polsce.

Doprecyzował, że należy sfotografować puste miejsce przy stole, oznaczyć post hasztagiem  #WigiliaAndżelikiiAndrzeja oraz napisać życzenia świąteczne dla Andżeliki i Andrzeja. – To jest bardzo ważne dla rodzin naszych rodaków, którzy przebywają teraz w więzieniu i dla całej społeczności Polaków na Białorusi, że cała Polska w kraju i 20-milionowa Polonia poza granicami ojczyzny pamięta, solidaryzuje się z więzionymi dzisiaj za polskość rodakami – dodał minister Dziedziczak.

Obiecał, że po zakończeniu akcji zdjęcia i życzenia będą wydrukowane i będzie próba przekazania ich adresatom.

Przygraniczna Pocztówka 

I jeszcze Stowarzyszenie Kulturalne Pocztówka z Hajnówki. Też chce, byśmy w święta pamiętali o tych, którzy są poza domem – o „wędrowcach”, szczególnie w przygranicznych wsiach. Piszą: „Świąteczny czas powinien być spokojny, ciepły i spędzony w rodzinnym gronie. Jak każe tradycja – jedno wolne miejsce przy stole czeka na Wędrowca. Jednak przy granicy sytuacja jest w tym roku nieco inna… Mieszkańcy przygranicznych wsi objętych strefą zakazu przebywania są przygnębieni sytuacją, dotknięci obostrzeniami, skazani na osamotnienie”.

Dlatego Pocztówka organizuje wirtualne spotkanie – co prawda już po świętach, ale z pamięcią o świątecznej atmosferze. „Organizujemy spotkanie mieszkańców – wspólną wieczerzę wigilijną – 2 stycznia. Przystroimy stół, podzielimy się opłatkiem, zjemy wspólnie świąteczne potrawy, pośpiewamy kolędy – polskie, białoruskie, ukraińskie, ale także francuskie, hiszpańskie, greckie i niemieckie, bo będą z nami międzynarodowi wolontariusze z programu Europejski Korpus Solidarności” – zaprasza hajnowska Pocztówka..

Ideą spotkania jest pokazanie mieszkańcom przygranicznych wsi, że nie są sami, że gdzieś w głębi Polski i za granicą są ludzie, którzy dobrym słowem chcą odczarować sytuację przy i na granicy.

„Kliknij w link i połącz się z nami, by złożyć życzenia mieszkańcom małej wsi Policzna położonej kilka kilometrów od granicy. Może połączą się z nami mieszkańcy innych wsi, np. Opaka, Biała Straż, Wojnówka, Starzyna, Czeremcha? Zapraszamy wszystkie dobre dusze” – piszą działacze Pocztówki.

Podają namiary: 
data: 2 stycznia 2022, godz. 17:00 - 19:00
link do spotkania:
https://zoom.us/j/99646824916?pwd=NzZ2RFRMTy94bW1QL283V2E2ZC9jUT09
ID spotkania: 996 4682 4916
hasło: 379510

Tradycja i gotowość 

Każdy sposób może być dobry by połączyć się duchowo z innymi osobami. Boże Narodzenie w polskiej tradycji jest właśnie takim świętem wspólnoty. Tradycją kolacji wigilijnej jest pozostawienie pustego miejsca dla nieoczekiwanego gościa. Czy to tylko obyczaj, czy też realna gotowość? O to pyta pracownia IBRiS przeprowadzonym na zlecenie "Rzeczpospolitej". Gazeta publikuje wyniki tego sondażu na swoich łamach.  

W podsumowaniu czytamy: "Wyraźna większość respondentów w badaniu IBRiS (56,6 proc.) zaprosiłaby do własnego stołu wigilijnego migranta/uchodźcę znad granicy polsko-białoruskiej. Grupą najbardziej otwartą na przyjęcie migranta do wigilijnego stołu są niewierzący i niepraktykujący – 70 proc. jest na to gotowa (36 – zdecydowanie, 34 – raczej), a 28 proc. – nie (17 raczej, 11 proc. – zdecydowanie)".

Zobacz również